Premier stawia ultimatum ministrowi skarbu

Aleksander Grad straci ministerialny fotel, jeśli do końca sierpnia nie zamknie sprawy sprzedaży stoczni.

Aktualizacja: 25.07.2009 03:21 Publikacja: 25.07.2009 03:20

Dymisją zagroził ministrowi skarbu premier Donald Tusk, poirytowany zamieszaniem w związku z prywatyzacją stoczni Gdynia i Szczecin. Wszystko z powodu decyzji inwestora, którego reprezentuje katarski bank QInvest o wstrzymaniu przekazania pieniędzy za oba zakłady. Miał to zrobić do 21 lipca, ale teraz termin przesunięto na 17 sierpnia. [wyimek]380 mln zł miał zapłacić do 21 lipca za obie stocznie katarski inwestor. Termin przesunięto na 17 sierpnia[/wyimek]

– Jeżeli do końca sierpnia nie zostanie zakończona sprawa stoczni, minister skarbu Aleksander Grad będzie musiał się pożegnać ze swoim stanowiskiem – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

Powodem problemów stał się list Stowarzyszenia Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego (powiązanego z byłym zarządem Stoczni Szczecińskiej Porta Holding przestrzegający przed zakupem stoczni szczecińskiej). Działanie to Grad nazwał jawnym sabotażem.

Inny przedstawiciel resortu tłumaczył, że na kilka dni przed datą wpłaty inwestor wystąpił o przesunięcie, motywując, że banki potrzebują dodatkowych danych, właśnie ze względu na potencjalne wady prawne. Wątpliwości co do tych wyjaśnień wyrażali związkowcy, którzy liczyli, że po transakcji pracownicy będą mogli szybko znaleźć zatrudnienie. Tym bardziej że kilka tygodni temu przedstawiciel inwestora zapewniał, że w Gdyni będą produkowane statki do przewozu gazu skroplonego LNG, a w Szczecinie jednostki wyspecjalizowane oraz na potrzeby armii. Szef rządu uważa, że nie będzie tragedii, jeśli nowy inwestor wycofa się z transakcji. – Mamy wadium i rozpoczynamy grę od nowa – dodał.

Spółka Stichting Particulier Fonds Greenrights, której gwarancje dał QInvest za stocznię Gdynia, miała zapłacić ok. 280 mln zł, a za szczecińską – ok. 100 mln zł.

Donald Tusk zapewnił też, że może spotkać się ze związkowcami ze stoczni. Ale jego zdaniem „właściwą osobą do wyjaśnień jest Aleksander Grad”.

Dymisją zagroził ministrowi skarbu premier Donald Tusk, poirytowany zamieszaniem w związku z prywatyzacją stoczni Gdynia i Szczecin. Wszystko z powodu decyzji inwestora, którego reprezentuje katarski bank QInvest o wstrzymaniu przekazania pieniędzy za oba zakłady. Miał to zrobić do 21 lipca, ale teraz termin przesunięto na 17 sierpnia. [wyimek]380 mln zł miał zapłacić do 21 lipca za obie stocznie katarski inwestor. Termin przesunięto na 17 sierpnia[/wyimek]

– Jeżeli do końca sierpnia nie zostanie zakończona sprawa stoczni, minister skarbu Aleksander Grad będzie musiał się pożegnać ze swoim stanowiskiem – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Specjaliści IT znów w cenie – rynek pracy ożywia się