Wciąż jest szansa, że amerykański Goodyear ogłosi wezwanie na akcje Dębicy. Mimo że w ubiegłym tygodniu minął 18-miesięczny okres, w którym posiadający 65,99 akcji inwestor branżowy miał „dołożyć wszelkich starań”, aby je zorganizować.
– Miniony termin można uznać za umowny. Rozmowy wciąż trwają – mówi nam Piotr Góralewski, prezes PZU Asset Management, które ma teraz ok. 12 proc. udziałów w giełdowym producencie opon.
Przedstawiciele Goodyeara potwierdzają te informacje.
– Sytuacja na giełdzie się poprawia. To sprzyja temu, byśmy dalej rozważali przeprowadzenie wezwania – komentuje Rob Whitehouse z Goodyeara.
[wyimek]280 mln zł taką kwotę Goodyear musiałby wydać w wezwaniu według obecnej wyceny Dębicy[/wyimek]