Na sprzedaży każdej tony paliwa spółka skupiająca pięć kopalń zarobiła 27,29 złotych. Niemniej jednak KHW wciąż ma zadłużenie przekraczające 0,5 mld zł, a teraz dochodzą mu kolejne problemy – wyłączona z eksploatacji jest ściana numer pięć po zapłonie i wybuchu metanu w kopalni Wujek-Śląsk (zginęło 19 górników), dojdą też odszkodowania dla rodzin ofiar. Niemniej jednak resort gospodarki nadzorujący górnictwo jest przekonany, że spółka ta skończy ten rok na plusie.
By poprawić płynność finansową i sytuację firmy KHW rozpoczął emisję obligacji węglowych – mogą być spłacane węglem lub gotówką. Plan zakładał sprzedaż papierów za 900 mln zł w ciągu kilku lat. Na razie podpisano umowy za ok. 100 mln zł (m.in. papiery za ponad 65 mln zł kupił producent maszyn górniczych Famur).