Unijna strategia ekologicznego transportu

Samochody elektryczne mają spełniać jednolite unijne normy bezpieczeństwa i ładowania baterii — stwierdziła Komisja Europejska

Publikacja: 28.04.2010 16:14

Saic E1 na Motor Show w Pekinie

Saic E1 na Motor Show w Pekinie

Foto: AFP

Komisarz ds. transportu Antonio Tajani przedstawił w Brukseli strategię prowadzącą do produkowania ekologicznych i sprawnych energetycznie pojazdów o napędzie tradycyjnym spalinowym z małą emisją spalin, hybrydowych, elektrycznych i napędzanych wodorem. — Musimy zorientować się, jaki rodzaj pojazdów przeważy w przyszłości. Sądzę, że będą to pojazdy elektryczne, ale musimy pozwolić obywatelom i rynkowi, aby zadecydowały — stwierdził na konferencji prasowej.

Komisja zapowiedziała opublikowanie w tym roku nowych dyrektyw o bezpieczeństwie i systemie ładowania baterii, aby mogły wejść w życie od 2011 r. W tym właśnie roku Renault planuje podjęcie produkcji pełnej gamy samochodów elektrycznych. — Bez standaryzacji pracy byłoby trudne rozwijanie rynku pojazdów elektrycznych — uznał komisarz Tajani.

Normy bezpieczeństwa w razie kolizji oraz potencjalne zagrożenia wynikające z bezgłośnego funkcjonowania pojazdów elektrycznych zostaną poddane ocenie w 2012 r. i ewentualnie zmienione. Komisja zaproponuje w tym roku przepisy dotyczące wymogów wobec pojazdów dwu- trzy- i czterokołowych i ustali normy emisji spalin dla motorowerów, skuterów, motocykli, dostawczych trójkołowców i quadów.

Inne inicjatywy w ramach proponowania zielonych technologii dotyczą norm sprawności silników (zużycia paliwa) ciężarówek i klimatyzacji.

Włoch podkreślił, że Komisja jest organem neutralnym jeśli chodzi o technologię. Przyznał, że niektóre kraje (Wielka Brytania, Czechy) zwróciły się, by nie pomijać także alternatywnych ekologicznych technologii. Bruksela będzie ponadto zwalczać dezinformowanie społeczeństwa przez producentów pojazdów odpowiednimi regułami, które pozwolą unikać mylących informacji w reklamach.

Organizacja lobbystów Transport & Environment przyjęła raczej pozytywnie propozycje Tajaniego. Zauważyła tylko, że komisarz nie odniósł się do kwestii, czy dodatkowa energia potrzebna do zasilania pojazdów elektrycznych będzie pochodzić z odnawialnych źródeł. Z zadowoleniem za to przyjęła dążenia Brukseli do wprowadzenia norm emisji spalin dla ciężarówek i ustalenia norm docelowych w 2030 r. dla samochodów osobowych. „Komisja łatwo mówi, bo to nic nie kosztuje, ale często traciła werwę, gdy trzeba było składać propozycje ustawodawcze. Ostatni raz w październiku ogłosiła łagodniejsze normy docelowe emisji spalin dla furgonetek” — wytknęła organizacja.

p. r. dpa, reuters

Komisarz ds. transportu Antonio Tajani przedstawił w Brukseli strategię prowadzącą do produkowania ekologicznych i sprawnych energetycznie pojazdów o napędzie tradycyjnym spalinowym z małą emisją spalin, hybrydowych, elektrycznych i napędzanych wodorem. — Musimy zorientować się, jaki rodzaj pojazdów przeważy w przyszłości. Sądzę, że będą to pojazdy elektryczne, ale musimy pozwolić obywatelom i rynkowi, aby zadecydowały — stwierdził na konferencji prasowej.

Komisja zapowiedziała opublikowanie w tym roku nowych dyrektyw o bezpieczeństwie i systemie ładowania baterii, aby mogły wejść w życie od 2011 r. W tym właśnie roku Renault planuje podjęcie produkcji pełnej gamy samochodów elektrycznych. — Bez standaryzacji pracy byłoby trudne rozwijanie rynku pojazdów elektrycznych — uznał komisarz Tajani.

Biznes
Sprzedajemy nie tylko gaz
Biznes
Nowe sankcje USA na Rosję. Przejęcie Santandera. Unia kusi naukowców z USA
Biznes
USA daleko do 5 proc. PKB na obronność
Biznes
Budowa fregaty Burza rozpoczęta w Stoczni Wojennej
Biznes
Porozumienie USA–Ukraina. Wyzwanie demograficzne przed nami
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku