KNF: Koniec z licencjami

Komisja Nadzoru Finansowego chce zliberalizować rynek. Wczoraj przedstawiła plan działania

Publikacja: 02.07.2010 02:36

Jednym z powodów, dla których KNF walczy z biurokracją, może być zbyt mały budżet Komisji. Dzięki li

Jednym z powodów, dla których KNF walczy z biurokracją, może być zbyt mały budżet Komisji. Dzięki likwidacji np. licencji więcej pracowników można by skierować do nadzoru OFE czy banków.

Foto: Rzeczpospolita

Rezygnacja z licencji dla maklerów i doradców inwestycyjnych – to jedna z propozycji przedstawionych przez KNF w ramach 10-punktowego programu walki z biurokracją na rynku finansowym. Wczoraj zaprezentowała go przedstawicielom rynku kapitałowego, czyli m.in. giełdzie, bankom, ubezpieczycielom, domom maklerskim. Pomysł jest kontrowersyjny – część ekspertów obawia się, że bez egzaminu na rynek trafiać będą osoby o mniejszej wiedzy. To z kolei może odbić się na stanie portfela ich klientów. Inni jednak przyznają, że zdanie egzaminu nie gwarantuje kwalifikacji.

Uczestnicy spotkania mają w ciągu miesiąca przysłać swoje uwagi do projektu, ale i własne propozycje barier do usunięcia. Jak dowiedziała się „Rz”, kwestia zniesienia licencji może zostać wkrótce rozstrzygnięta przez rząd. Znalazła się bowiem w autopoprawce do projektu ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców autorstwa resortu gospodarki.

Rezygnacja z licencji niepokoi między innymi Związek Maklerów i Doradców. Z badań przeprowadzonych przez tę organizację wynika, że 90 proc. firm inwestycyjnych ocenia, iż rezygnacja z licencji maklera i doradcy oraz wprowadzenie egzaminów interwencyjnych będą niekorzystne dla rynku. – Przeprowadzona przez nas ankieta wśród instytucji rynku kapitałowego wskazuje, że to nie licencje, ale np. przewlekłe oczekiwanie na decyzje administracyjne i zbyt duże obowiązki sprawozdawcze utrudniają działanie – mówi prezes Magdalena Zajączkowska-Ejsymont, prezes ZMiD. Dlatego związek przygotuje własne propozycje zmian.

– Rezygnacja z licencji może doprowadzić do obniżenia standardów i osłabić bezpieczeństwo rynku – uważa Beata Stelmach, szefowa Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.

Sama idea zmian mających odciążyć firmy i nadzór od często niepotrzebnej papierkowej roboty spotkała się z entuzjazmem. Nadzór twierdzi, że wiele czasu poświęca kwestiom technicznym, które mogliby załatwiać sami uczestnicy rynku, np. firmy ubezpieczeniowe czy banki. – Polski rynek finansowy dojrzał do zmian – twierdzi szef KNF Stanisław Kluza.

– Podobnie jak inni uczestnicy jestem bardzo zadowolona z tego spotkania, bo przez ostatnie lata brakowało nam dialogu z nadzorem – mówi Beata Stelmach. – Większość planowanych zmian została po raz pierwszy zaproponowana, w związku z czym podczas spotkania nie było szczegółowej dyskusji na temat przedstawionych propozycji – dodaje Magdalena Zajączkowska-Ejsymont.

Zniknąć mają na przykład papierowe formularze do zgłaszania agentów ubezpieczeniowych, które trzeba było wprowadzać do komputera. Zamiast tego rejestracja odbywać się będzie przez Internet. – Przedstawiona testowa wersja oprogramowania wymaga jeszcze poprawek dostosowujących ją do potrzeb dużych zakładów ubezpieczeń, ale idziemy w dobrym kierunku – ocenia Bogusław Bieda, dyrektor ds. wsparcia sprzedaży w PZU. Inwestorom powinien spodobać się również pomysł ograniczenia liczby aneksów, jakie firmy składają do prospektów emisyjnych. Mogła ich być nawet setka. Nadzór chce dopilnować, by firmy zamieszczały w nich tylko niezbędne informacje związane z ofertą.

[ramka][srodtytul]Nowa ustawa[/srodtytul]

Projekt ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki zawiera zmiany około 60 ustaw. Koncentruje się m.in. na zniesieniu koncesji, zezwoleń, licencji, zgód lub ułatwieniu ich otrzymywania. Jednak dokumentowi towarzyszy obszerny protokół rozbieżności, bo wiele urzędów nie chciało zrezygnować ze swoich kompetencji.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=a.kurowska@rp.pl]a.kurowska@rp.pl[/mail][/i]

Rezygnacja z licencji dla maklerów i doradców inwestycyjnych – to jedna z propozycji przedstawionych przez KNF w ramach 10-punktowego programu walki z biurokracją na rynku finansowym. Wczoraj zaprezentowała go przedstawicielom rynku kapitałowego, czyli m.in. giełdzie, bankom, ubezpieczycielom, domom maklerskim. Pomysł jest kontrowersyjny – część ekspertów obawia się, że bez egzaminu na rynek trafiać będą osoby o mniejszej wiedzy. To z kolei może odbić się na stanie portfela ich klientów. Inni jednak przyznają, że zdanie egzaminu nie gwarantuje kwalifikacji.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca