Październik okazał się bardzo dobry dla sprzedaży aut. Według Instytutu Samar z polskich salonów wyjechało 30 380 samochodów osobowych. To prawie 9 proc. więcej niż we wrześniu i o ponad jedną piątą więcej niż w październiku 2009 roku. Wynik sprzedaży za pierwszych dziesięć miesięcy bieżącego roku jest co prawda minimalnie słabszy (0,4 proc.) niż rok temu – do końca października sprzedano 263,7 tys. aut, ale we wrześniu analogiczna różnica była dużo głębsza (2,5 proc.).
Jak informuje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, październik okazał się dla dilerów najlepszym miesiącem w tym roku, a granica 30 tys. sprzedanych aut została przekroczona po raz pierwszy. Według Samaru lepszy wynik odnotowany został 19 miesięcy temu. Analitycy prognozują, że bardzo dobry październik zapowiada, że w tym roku sprzedaż będzie większa niż w roku 2009. Nabywców znalazło wtedy 320,2 tys. samochodów.
W porównaniu z ubiegłym rokiem więcej aut sprzedała zdecydowana większość obecnych na polskim rynku firm. Jedną z największych zwyżek odnotowała Dacia – 96 proc. rok do roku. Jeszcze lepiej wygląda sprzedaż tej marki w tzw. ujęciu skumulowanym: według PZPM od stycznia do października nabywców znalazło 4140 tych aut, ponad dwa razy więcej niż przed rokiem.
Bardzo znacząco poprawił swoje wyniki Chevrolet, który w ubiegłym miesiącu sprzedał trzy czwarte aut więcej niż rok wcześniej. Był to rekordowy październik w sprzedaży tej marki w Polsce od 2004 roku. Mocny, bo prawie 53-procentowy, wzrost odnotował w październiku także Opel, m.in. dzięki popytowi na modele Insignia i Astra.
Jeszcze wyższego skoku, o 67 proc., dokonał Citroen. Francuska marka ma także bardzo dobry wynik w sprzedaży za dziesięć miesięcy. Poprawiła rezultat o jedną trzecią, zwiększając z 3 do 4 proc. udział w rynku. – To zasługa głównie dwóch modeli: Berlingo i C3 Picasso – mówi Jerzy Prządka z Citroen Polska.