Kakao osiągnęło najwyższą od 32 lat cenę - tona ziaren kosztuje już 3610 dolarów. Wszystko przez trwającą od listopada 2010 patową sytuację polityczną w Wybrzeżu Kości Słoniowej - kraju który jest największym na świecie producentem gorzkiego proszku używanego do produkcji czekolady. Od końca listopada kakao podrożało już o 25 procent.
Od kiedy 23 stycznia nowo wybrany prezydent kraju Alassane Ouattara wprowadził zakaz eksportu kakao ceny surowca nie przestają bić kolejnych rekordów. Zakaz eksportu miał trwać tylko miesiąc, ale dziś poinformowano, że prezydent przedłużył zakaz eksportu ziaren z kraju do połowy marca.
Quattara chce w ten sposób uderzyć w źródło finansowania wojny domowej przez poprzedniego prezydenta Laurenta Gbagbo, który mimo przegranych wyborów nie chce ustąpić ze stanowiska. Gbagbo ma kontrolę nad mediami i wojskiem, a eksperci szacują, że na ich utrzymanie potrzebuje około 150 milionów dolarów miesięcznie.
Ceny kakao, a w ślad za nimi ceny czekolady rosną już od listopadowych wyborów. Według analityków, ceny kakao przestaną piąć się w górę dopiero, kiedy sytuacja polityczna na Wybrzeżu Kości Słoniowej się unormuje - ale na to na razie się nie zanosi.
Wybrzeże Kości Słoniowej ma obecnie dwóch zaprzysiężonych prezydentów oraz dwa rządy. Według komisji wyborczej w wyborach prezydenckich zwyciężył Ouattara, jednak Gbagbo nie uznaje tych wyników i nie chce oddać władzy. Nadal urzęduje w pałacu prezydenckim. Siedzibą jego rywala jest hotel w Abidżanie, ale wjazd do niego zablokowany jest przez zwolenników Gbagbo. Według ONZ, od połowy grudnia w starciach między zwolennikami dwóch prezydentów zginęło około 300 osób.