Obie firmy samochodowe zapowiedziały w ubiegłym roku rozbudowę swych zakładów w Györ i Szentgotthard o łącznej wartości 1,4 mld euro, co oznaczało silny bodziec dla nastawionej na eksport gospodarki Węgier.
Minister gospodarki Gyorgy Matolcsy oświadczył na konferencji prasowej w Budapeszcie, że oba projekty pozwolą stworzyć bezpośrednio 2634 miejsca pracy, a wraz z kooperantami i dostawcami 17 500. — Te nakłady kapitałowe będą niemal całkowicie związane z eksportem, a to oznacza, że Węgry zrobią dalszy krok w regionalnej konkurencji w motoryzacji — dodał.
Matolcsy ocenia, że subwencja dla Audi zwróci się po trzech latach od chwili zwiększenia produkcji, czyli pod koniec 2015 r., a pomoc dla GM zwróci się po 5 latach.
Audi ogłosił w końcu 2010 r., że zwiększy w Györ produkcję do 125 tys. pojazdów rocznie, kiedy zakład ten osiągnie pełną moc od 2013 r. Wcześniej plany zwiększenia produkcji ogłosił też GM. Z kolei Daimler uruchomi w 2012 r. w Kecskemet fabrykę Mercedesa za 800 mln euro.
Według ministra, te trzy projekty łącznie dodadzą 2 punkty procentowe w ramach wkładu motoryzacji w krajowy PKB, zwiększając go z 3,1 do 5 proc. Udział motoryzacji w węgierskim eksporcie wzrośnie z kolei do 16-18 proc.