Saab chce wyleasingować zwrotnie nieruchomości firmy, ale nie ma pewności, że rozmowy zakończą się sukcesem. Poszukiwane są też krótkoterminowe kredyty. Saab od dłuższego czasu ma kłopoty z płynnością finansową. Firma przestała płacić poddostawcom w marcu i w kwietniu musiała na 7 tygodni wstrzymać w Trollhattan produkcję z braku części. 12 maja firma ogłosiła o zerwaniu rozmów z chińskim producentem aut Hawtai Motor Group Co Ltd. Rozmowy dotyczyły ekspansji marki Saab w Chinach. 27 maja produkcja ruszyła, po zakupie za gotówkę 1300 Saabów za 30 mln euro przez Pang Da Automobile Trade, największego w Chinach dystrybutora samochodów, którego akcje są w publicznym obrocie. Pang Da zarządza w Chinach 1100 punktami sprzedaży samochodów. 16 maja Pang Da uzgodnił zakup 24 procent akcji Spykera (wcześniejsza nazwa Swedish Automobile) za 65 mln euro oraz zgodził się otworzyć spółkę j.v., która w Chinach ma zająć się sprzedażą Saabów.
1 czerwca Pang Da za 15 mln euro wpłacone z góry kupił jeszcze 630 Saabów, ale kasa firmy szybko została osuszona, bo od 8 czerwca fabryka powtórnie stanęła.
13 czerwca doszedł kolejny udziałowiec, też chiński Zhejiang Youngman Lotus Automobile. Wstępne porozumienie mówi o wykupieniu przez Youngmana 29,9 procent udziałów w Spykerze, który dwa dni później zmienił nazwę na Swedish Automobile NV. Youngman obejmie w produkcyjnej spółce w Chinach, która ma w Chinach produkować Saaby, 45 procent udziałów, kolejne 45 procent będzie należało do Swedish Automobile, a 10 procent do Pang Da. W chińskiej spółce dystrybucyjnej Pang Da otrzyma 34 procent, a Youngman i Swedish Automobile po 33 procent. Łączna inwestycja chińskich przedsiębiorstw ma wynieść 245 mn euro. Jednocześnie Pang Da zamówił w Saabie kilkanaście tysięcy samochodów wartych ponad 30 mln euro. Chińskie firmy czekają na zgodę chińskich władz, w tym National Development and Reform Commission (NDRC).
Od początku roku Saab zbudował ok. 7 tys. samochodów. Wcześniej Saab należał do General Motors i produkował rocznie ok. 100 tys. samochodów, co nie wystarczało do zapewnienia firmie dochodowości.