Niespełna 383 mln hektolitrów wyprodukowały firmy piwowarskie w UE w 2010 r. – wynika z najnowszego raportu firmy Ernst&Young dla Brewers of Europe, organizacji zrzeszającej europejskie browary. W Polsce produkcja piwa wyniosła w tym czasie 36,6 mln hl, co daje nam trzecią pozycję. Więcej piwa niż my wytworzyły jedynie Niemcy (95,6 mln hl) oraz Wielka Brytania (prawie 45 mln hl).
Za granicę wyeksportowaliśmy zaledwie ok.1,9 mln hl. Łączna konsumpcja w kraju, wraz z produktami z importu, wyniosła nieco ponad 34,5 mln hl. Daje nam to, według wyliczeń Ernst&Young, czwarte miejsce w Unii pod względem wielkości spożycia piwa. Wyprzedzają nas Niemcy, Wielka Brytania i Hiszpania.
Tak wysoka lokata to efekt szybkiego wzrostu konsumpcji, który wyhamował wyraźnie dopiero dwa lata temu. Ernst&Young podaje, że w 2009 r. sprzedaż piwa w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosła 85 l, wobec 94 l w 2008 r.
Koniec złotej ery?
- Nie ma obecnie przesłanek do znacznego ożywienia na polskim rynku piwa - uważa Jacek Pastuszka, prezes Carlsberg Polska, prezes trzeciego gracza na polskim rynku piwa.
Z danych GUS wynika, że od stycznia do końca sierpnia 2011 r. Polacy kupili o niecałe 3 proc. piwa więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Wzrost byłby większy, gdyby nie słaba sprzedaż w lipcu będącego jednym z najważniejszych miesięcy dla branży.