W imprezie wzięło udział osiem drużyn, pięć ekip ze Słowacki, jedna z Węgier i dwie z Polski. Oprócz ratowników z Boryni barw Polski bronili również ratownicy z kopalni Wujek (KHW), którzy zajęli piąte miejsce. Podczas zawodów ratownicy mieli za zadanie m.in. pokonanie w aparatach regeneracyjnych W-70 tzw. dymnicy (komora ćwiczeń o wysokości około 10m), czyli przejście wyrobiskami o różnej skali trudności i wysokości, następnie musieli nawiązać połączenie z bazą i dokonać pomiarów gazów.

Po wyjściu z dymnicy ratownicy musieli przeciąć pręt o średnicy 8mm za pomocą nożyc hydraulicznych na trzy równej długości odcinki, następnie wymienić butlę w aparacie jednego z ratowników. To kolejna wygrana ekipy z Boryni. 23 września drużyna z Boryni wygrała także Centralne Zawody Drużyn Ratowniczych w Jaworznie, gdzie pokonała 14 innych zespołów.