Jako pierwsi napisaliśmy, że w tym tygodniu sieć Smyk z grupy Empik Media & Fashion wystartuje z e-sklepem. Wczoraj spółka poinformowała o jego starcie.

– Na internetowym rynku sprzedaży zabawek nie ma liczącego się gracza, dlatego mamy ambitne plany. Mamy już doświadczenie w e-commerce, sprawne platformy IT i logistyczne, w tym wydajny łańcuch dostaw, co jest kluczowe w tym biznesie – mówi „Rz" Maciej Szymański, prezes EM&F. – Możemy wykorzystać synergie w grupie. W sieci Empik towary zamawiane przez e-sklep Smyka będzie można odbierać bezpłatnie od połowy listopada, a w sklepach Smyk w przyszłym roku – dodaje.

10 tysięcy sklepów internetowych działało na koniec 2010 roku. Ich liczba rośnie o 30 proc. rocznie

Plany są ambitne, za trzy, cztery lata sklep internetowy Smyk ma mieć porównywalną do empik.com skalę działalności. Jest też o co walczyć. Z danych Euromonitor International wynika, że tylko rynek zabawek i gier wart jest ok. 2 mld zł. Ile w Internecie? Tego nie wiadomo. Firma z kategorii odzież czy kosmetyki nie wydziela wydatków na produkty dla dzieci. EM&F podaje, że taką ofertę ma kilkaset małych e-sklepów. Na rynek wchodzi jednak też amerykańska sieć Toys „R" Us, która w listopadzie ma otworzyć pierwszy w Polsce sklep. To światowy lider rynku zabawek, aktywnie działa też w sieci.

– Na razie rozwijamy sklep organicznie, ale rozglądamy się na rynku. Jeśli pojawi się atrakcyjna oferta, wtedy możemy z niej skorzystać. Obecnie żadnych negocjacji nie prowadzimy – dodaje Maciej Szymański.