Złoty od połowy grudnia zyskał 10 proc. do dolara i euro

Od po­ło­wy grud­nia mi­nio­ne­go ro­ku zło­ty umoc­nił się po­nad 10 proc. wo­bec do­la­ra i eu­ro. Korzystają na tym importerzy tacy jak PGNiG, Lotos czy Orlen

Publikacja: 03.03.2012 00:22

Złoty od połowy grudnia zyskał 10 proc. do dolara i euro

Foto: Bloomberg

Ana­li­ty­cy Bank of Ame­ri­ca Me­rill Lynch w krót­kim okre­sie prze­wi­du­ją sta­bi­li­za­cję kur­su eu­ro do do­la­ra oraz umoc­nie­nie zło­te­go do eu­ro. Nie­co mniej­szym opty­mi­stą jest Mar­cin Mro­wiec, głów­ny eko­no­mi­sta Ban­ku Pe­kao. Je­go zda­niem istot­nie wzro­sło praw­do­po­do­bień­stwo tech­nicz­ne­go osła­bie­nia zło­te­go, „od­re­ago­wu­ją­ce­go" sil­ny wzrost z po­cząt­ku ro­ku. Ana­li­tyk pro­gno­zu­je, że na ko­niec mar­ca za eu­ro bę­dzie­my pła­cić 4,17 zł, a za do­la­ra 3,14 zł.

Jak na­sza wa­lu­ta bę­dzie za­cho­wy­wa­ła się w nie­co dłuższej per­spek­ty­wie? – My­ślę, że w śred­nim ter­mi­nie zło­ty po­wi­nien być sto­sun­ko­wo sta­bil­ny, z lek­ką ten­den­cją do wzro­stu wzglę­dem eu­ro (na ko­niec ro­ku ocze­ku­ję kur­su po­mię­dzy 4 a 4,1 zł) oraz osła­bie­nia wzglę­dem do­la­ra (tu­taj ocze­ki­wał­bym kur­su po­wy­żej 3,4 zł) – mó­wi Mro­wiec.

Sil­niej­szy zło­ty nie jest obo­jęt­ny dla dzia­ła­ją­cych w na­szym kra­ju firm. Nie­ko­rzyst­nie dzia­ła na eks­por­te­rów. Rę­ce za­cie­ra­ją za to im­por­te­rzy. Zda­niem eks­per­tów na umoc­nie­niu na­szej wa­lu­ty szcze­gól­nie du­żo zy­skać mo­gą PGNiG, PKN Or­len oraz gru­pa Lo­tos.

Or­len i Lo­tos są im­por­te­ra­mi ro­py. Su­ro­wiec sta­je się dla nich tań­szy wraz z umoc­nie­niem na­szej wa­lu­ty. Oby­dwa pa­li­wo­we kon­cer­ny ma­ją po­nad­to kre­dy­ty w ob­cych wa­lu­tach.?Sil­niej­szy zło­ty ozna­cza, że na ko­niec kwar­ta­łu bę­dą mo­gły wy­ka­zać zy­ski z ich prze­sza­co­wa­nia. Zda­niem eks­per­tów bę­dą mo­gły za­ra­por­to­wać po kil­ka­set mi­lio­nów zło­tych zy­sku.

Im­por­te­rem jest też PGNiG. Spół­ka pła­ci za gaz w do­la­rach – obec­nie jest to po­nad 500 dol. za 1000 m sześc. Eks­per­ci sza­cu­ją, że w ostrożnym sce­na­riu­szu umoc­nie­nie zło­te­go mo­że ob­ni­żyć koszt za­ku­pu błę­kit­ne­go pa­li­wa o oko­ło 300 mln zł tyl­ko w I kwar­ta­le te­go ro­ku.

– Ja­ko zna­czą­cy im­por­ter ga­zu je­ste­śmy za­do­wo­le­ni z umac­nia­ją­ce­go się zło­te­go, po­nie­waż wpły­wa to na ob­niżkę na­szych kosz­tów – przy­zna­je Sła­wo­mir Hinc, wi­ce­pre­zes PGNiG.

Na dru­gim bie­gu­nie znaj­du­je się KGHM. Spół­ka jest eks­por­te­rem mie­dzi. Na umoc­nie­niu zło­te­go tra­ci, bo kosz­ty po­no­si wła­śnie w na­szej wa­lu­cie. Fir­ma od­nie­sie jed­nak in­ną ko­rzyść – za­pła­ci mniej za przej­mo­wa­ną ka­na­dyj­ską Qu­adrę. Za 100 proc. ak­cji tej fir­my KGHM pła­ci 2,87 mld do­la­rów ka­na­dyj­skich.?W dniu ogło­sze­nia trans­ak­cji sta­no­wi­ło to rów­no­war­tość 9,44 mld zł, obec­nie to 9,01 mld zł.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.koper@rp.pl

Ana­li­ty­cy Bank of Ame­ri­ca Me­rill Lynch w krót­kim okre­sie prze­wi­du­ją sta­bi­li­za­cję kur­su eu­ro do do­la­ra oraz umoc­nie­nie zło­te­go do eu­ro. Nie­co mniej­szym opty­mi­stą jest Mar­cin Mro­wiec, głów­ny eko­no­mi­sta Ban­ku Pe­kao. Je­go zda­niem istot­nie wzro­sło praw­do­po­do­bień­stwo tech­nicz­ne­go osła­bie­nia zło­te­go, „od­re­ago­wu­ją­ce­go" sil­ny wzrost z po­cząt­ku ro­ku. Ana­li­tyk pro­gno­zu­je, że na ko­niec mar­ca za eu­ro bę­dzie­my pła­cić 4,17 zł, a za do­la­ra 3,14 zł.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Biznes
Chiny wyciągają rękę do USA przed rozmowami. Program Orka opóźniony
Biznes
Letnie wakacje priorytetem. Dokąd pojadą Polacy na urlop i jakie mają obawy?
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach