– Nic na ten te­mat nam nie wia­do­mo – za­czął wczo­raj spo­tka­nie z dzien­ni­ka­rza­mi po­świę­co­ne in­nej te­ma­ty­ce, wi­ce­pre­zes Te­le­ko­mu­ni­ka­cji Pol­skiej Piotr Mu­szyń­ski. W ten spo­sób ubiegł py­ta­nia, czy kon­tro­lo­wa­na przez Fran­ce Te­le­com spół­ka, spe­cja­li­zu­ją­ca się w usłu­gach te­le­fo­nii sta­cjo­nar­nej, mo­że zo­stać wy­sta­wio­na na sprze­daż.

O tym, że jest ta­ka mo­żli­wość, na­pi­sa­li­śmy we wczo­raj­szym wy­da­niu „Rz", po­wo­łu­jąc się na roz­mo­wy z me­ne­dże­ra­mi pol­skich spół­ek z ryn­ku te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­no­-me­dio­we­go. Po­da­li­śmy, że FT za­czę­ło son­do­wa­nie ryn­ku, spraw­dza­jąc, czy znaj­dzie się chęt­ny, by ku­pić sta­cjo­nar­ny te­le­kom.

22 mld zł war­ta jest ca­ła gru­pa TP. Część sta­cjo­nar­na to 8 – 10 miliardów złotych

Fran­cu­ski kon­cern nie od­po­wie­dział nam na py­ta­nie, czy pro­wa­dził ta­kie ba­da­nie ryn­ku fi­nan­so­we­go. Na­to­miast w wy­po­wie­dzi dla agen­cji Reu­ters je­go przed­sta­wi­cie­le po­in­for­mo­wa­li, że gru­pa nie za­mie­rza wy­co­fy­wać się z Pol­ski.

We­dług na­szych roz­mów­ców Fran­ce Te­le­com przy­mie­rzał się do trans­ak­cji, po któ­rej po­zo­stał­by tylko wła­ści­cie­lem sie­ci ko­mór­ko­wej Oran­ge. Fran­cu­zi mo­gli­by otrzy­mać 8 – 10 mld zł za seg­ment te­le­fo­nii sta­cjo­nar­nej. FT ma oko­ło 50 proc. ak­cji TP, a ta jest 100-proc. udzia­łow­cem sie­ci Oran­ge w Pol­sce.