Od lipca będzie to 125 rubli (13,5 zł). Wzrośnie też cena brendy (do 190 rubli tj. 20,5 zł) i koniaków (do 219 rubli tj. 24 zł). Drożej zapłacą też wytwornie alkoholi za spirytus do produkcji. Będzie to 350 rubli (37,8 zł) za dal (10 l) wobec obecnych 280 rubli. Oprócz tego w latach 2013-2016 wzrośnie też akcyza na alkohol.

Siergiej Czujan, szef państwowej instytucji nadzorującej rynek alkoholi w Rosji uważa, że najtańsza wódka powinna zdrożeć do co najmniej do 250 rubli (27 zł). Ale zanim to nastąpi trzeba zalegalizować nielegalną produkcję. Dziś pochodzi z niej ok. połowy alkoholu wypijanego przez Rosjan.

Według danych ministerstwa zdrowia rocznie Rosjanin wypija 15,2 l czystego spirytusu. To dwa razy więcej niż średnia krajów OECD. Rocznie umiera z przepicia 80 tys. Rosjan, połowa z nich po wypiciu samogonu.

Nielegalna produkcja alkoholu to w Rosji odrębna gałąź gospodarki, nielegalnie zatrudniająca setki tysięcy ludzi. Co ciekawe produkcja prowadzona jest w legalnych gorzelniach.