-  Polacy, choć nie udało im się wygrać swojego pierwszego meczu, nadal pozostają w grze o wyjście z grupy A. Mimo że obstawiający w kolekturach Fortuny gracze nie dają kadrze Smudy zbyt dużych szans w meczu z Rosją, dotychczasowe wyniki meczów Euro 2012 pokazały, że wszystko może się zdarzyć. Mam nadzieję zobaczyć świetny występ biało-czerwonych, który pozwoli nam zapomnieć o meczu z Grecją i nastawić się na emocje w ostatnim spotkaniu grupy z Czechami – mówi Jan Štefanek, dyrektor generalny Fortuna zakłady bukmacherskie.

Po wysokim zwycięstwie z Czechami, Rosjanie są faworytem spotkania. Wygraną „Sbornej" z biało-czerwonymi obstawia aż 77,16 proc.  obstawiających. Jedynie 12,28 proc.  uważa, że to kadra Smudy pokona Rosję.

Rezultaty pierwszego meczu znacząco wpłynęły na typy bukmacherów i kibiców. Polacy zmniejszyli swoje szanse na wygranie grupy A – obecna stawka na zwycięstwo kadry Franciszka Smudy wynosi 6:1, przy wycenie wygranej Rosji na 1.3. Pierwsze miejsce w tabeli dla naszej reprezentacji obstawia już tylko 19,59 proc.  graczy w porównaniu z niemal 30 proc. w dniu rozpoczęcia mistrzostw. Za Rosjanami opowiada się zaś 78,7 proc.  typujących.

Najciekawszym, według obstawiających w Fortunie, spotkaniem środy (13.06) będzie mecz pomiędzy Niemcami a Holandią. Po niespodziewanej porażce z Duńczykami, Holendrzy nie są już faworytami w grupie B, zaś Niemcy – po zwycięstwie z Portugalią – wyrastają na lidera grupowych rozgrywek. Około 37,5 proc. grających w Fortunie przewiduje, że nasi sąsiedzi wygrają z Holendrami. Za „Oranje", opowiada się z kolei 26,07 proc. Wysoki odsetek typujących (36,38 proc.) obstawia zaś remis.

Jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw w jednej z kolektur Fortuny przyjęto rekordowy zakład na wyjście Holendrów z grupy, z miejsca 1 lub 2. Jeden z typerów wypełnił wówczas kupon na kwotę 50 000 zł.