Odbywające się już od 1991 r. obrady zmieniają Krynicę. W końcu co roku zjeżdża tu ponad 2 tys. gości z całego świata, by rozmawiać nie tylko o gospodarce, ale także polityce czy kulturze. Z roku na rok liczba gości rośnie, w tegorocznej edycji ma szansę przekroczyć 2,9 tys.
– Nie chcemy wydawać żadnych apeli, podpisywać się pod petycjami itd., naszym celem jest po prostu sprawne zorganizowanie konferencji, w trakcie której goście mają niepowtarzalną okazję porozmawiać z masą osób, których w jednym miejscu gdzie indziej nie udaje się zgromadzić – mówi Zygmunt Berdychowski, przewodniczący rady programowej Forum Ekonomicznego.
Zdaniem wielu gości na tym właśnie polega siła tego wydarzenia. Dlatego prezesi zarówno państwowych, jak i prywatnych spółek zjeżdżają, aby na różne tematy rozmawiać. Podobno przynajmniej kilka dużych transakcji ma swój początek właśnie na krynickim deptaku lub w okolicznych kawiarniach.
To właśnie dzięki takim gościom w Krynicy remontowane są oraz budowane nowe hotele. Kilka lat temu powstał Prezydent, w tym roku otwierany będzie Czarny Potok, pierwsza hotelowa inwestycja znanej głównie z rynku mieszkaniowego spółki J.W. Construction. Powstał także kompleks spa dr Irena Eris.
Jednak najwięcej zmian czeka Krynicę niedługo po zakończeniu tegorocznej edycji forum. Wtedy ma ruszyć zapowiadany już od lat remont wielu budynków. Najważniejszą inwestycją, której wartość szacowana jest na niemal 31 mln zł, będzie modernizacja budynku Pijalni Głównej w Krynicy.