MON: na zamówieniach armii zarobią polskie firmy

Nową broń pancerną, samochody, okręty i rakiety będą wprowadzać do armii polskie firmy. To pomysł MON na wspomaganie finansowe i technologiczne zbrojeniówki

Publikacja: 10.11.2012 18:37

MON: na zamówieniach armii zarobią polskie firmy

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Jeśli armii starczy konsekwencji i cierpliwości dla wciąż niezbyt solidnych  rodzimych producentów, w ślad za importowanymi technologiami do zbrojeniowych spółek popłynie znaczący strumień pieniędzy.

W ciągu najbliższej dekady na modernizację systemu obronnego i sił zbrojnych państwo planuje  przeznaczyć 100 mld zł. Tak duże  nakłady na wojsko, to w kryzysie ewenement w skali NATO. Zagraniczne koncerny to wiedzą i już sygnalizują MON w sprawie dostaw strategicznego sprzętu „daleko idącą gotowość negocjacyjną".

Wiceminister obrony narodowej Waldemar Skrzypczak zastrzega: - szczególna życzliwość dla rodzimych producentów nie oznacza, że armia odstąpi od  podstawowego warunku – jakości zamawianego  uzbrojenia i sprzętu. - Interesuje nas  wyłącznie najlepsza broń za rozsądną cenę, to wszystko – przypomina.

Polski integrator, zagraniczne rakiety

Polski lider przemysłowy poprowadzi więc wart ok. 14 mld zł gigantyczny projekt obrony przeciwrakietowej.  To on ma  integrować z krajową infrastrukturą rozpoznania i dowodzenia, kontraktowane za granicą pociski i importowane systemy. Wart 3 mld zł program wyposażania sił zbrojnych w ponad 80  bezzałogowych samolotów zwiadowczych i uderzeniowych także ma tworzyć i koordynować rodzima spółka o potwierdzonych kompetencjach.  – W kraju nie brakuje  firm konstruujących bezpilotowce, potrzebujemy jednak zewnętrznego wsparcia w dziedzinie elektroniki i systemów ich operacyjnego użycia – mówi wiceminister Skrzypczak.

Zaplanowany już , wieloletni narodowy program pancerny, wyceniany wstępnie na 7 mld zł,  adresowany do grupy Bumar i Huty Stalowa Wola, powinien wykorzystać doświadczenia uzyskane przy modernizacji niemieckich Leopardów oraz   budowie m.in. demonstratora technologii Anders i doprowadzić do powstania nowego czołgu i m.in. bojowego wozu piechoty.

- Przyszli producenci setek potrzebnych armii pancernych platform, o różnym przeznaczeniu i zastosowaniach, muszą  je wyposażyć w zupełnie nowy silnik, najlepiej produkowany według  jednego standardu – i to również kluczowe zadanie dla polskich przemysłowych liderów - obrazuje potrzeby gen. Skrzypczak.

Okręty wyposażane w Gdyni

Wiceminister krytykowany ostatnio  za wyraźne adresowanie   zamówienia na 3 niszczyciele min (wartość 1,3 mld zł) do  konkretnej niemieckiej stoczni, odpowiada, że tylko jeden producent z kilkunastu zapytanych, zgłosił MON gotowość budowy kadłubów w  technologii wskazanej przez Marynarkę Wojenną . Ale liderem konsorcjum które będzie nadzorować wykonanie kontraktu, budować i wyposażać okręty przeciwminowe  jest gdyńskie Centrum Techniki Morskiej. W powstawanie niszczycieli a w przyszłości i innych jednostek, będą zaangażowane także inne rodzime spółki jak stocznia Nauta  czy  Stocznia Marynarki Wojennej – zapewnia wiceszef MON.

Już w przyszłym roku armia planuje ogłosić przetarg na zaawansowane elektroniczne systemy wspierania dowodzenia i zarządzania polem walki BMS – kluczową rolę  powinni odegrać w nim  polscy producenci.

Siły zbrojne w ciągu najbliższych 10 lat chciałyby kupić 7 tysięcy  samochodów , aby wymienić pojazdy zużyte i uzupełnić istniejącą , nowszą flotę. – Poszukamy jednego lidera programu, z którym  będzie można podpisać wieloletnią umowę, gwarantującą racjonalny i korzystny dla sił zbrojnych sposób przeprowadzenia ogromnej  operacji – zapowiada Waldemar Skrzypczak.

 

Jeśli armii starczy konsekwencji i cierpliwości dla wciąż niezbyt solidnych  rodzimych producentów, w ślad za importowanymi technologiami do zbrojeniowych spółek popłynie znaczący strumień pieniędzy.

W ciągu najbliższej dekady na modernizację systemu obronnego i sił zbrojnych państwo planuje  przeznaczyć 100 mld zł. Tak duże  nakłady na wojsko, to w kryzysie ewenement w skali NATO. Zagraniczne koncerny to wiedzą i już sygnalizują MON w sprawie dostaw strategicznego sprzętu „daleko idącą gotowość negocjacyjną".

Pozostało 84% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?