Fuzja prochowych Pionek z Bumarem Amunicja

Producent czołgowej amunicji i prochu, zakłady w Pionkach, zostaną rozwiązane i na początku przyszłego roku włączone do grupy kapitałowej Bumar Amunicja – dowiedziała się „Rz".

Publikacja: 12.11.2012 15:13

Fuzja prochowych Pionek z Bumarem Amunicja

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys SS Seweryn Sołtys

Przeniesienie majątku Zakładów Produkcji Specjalnej do BA, nastąpi  bez likwidacji spółki. Bumar Amunicja przejmie między innymi wszystkie dotychczasowe zobowiązania ZPS ( przekraczają trzydzieści milionów złotych). Spółka BA posiadać będzie sto procent udziałów kapitale zakładowym Pionek.

W tym roku prochowe zakłady, po kilkumiesięcznym przestoju wznowiły produkcję i realizują wart 13 mln zł kontrakt na dostawy do armii przede wszystkim amunicji czołgowej.  Umowę kilkunastomilionowej wartości, na sprzedaż armii kolejnej partii wyrobów, mają także na przyszły rok.

- Po fuzji z silniejszym krajowym partnerem, któremu lideruje  skarżyskie Mesko,  zyskamy na biznesowej i finansowej wiarygodności – tłumaczy Józef Nawolski, prezes fabryki w Pionkach. To teraz szczególnie istotne bo największa prochowa firma w kraju, zaopatrująca całą zbrojeniówkę, przygotowuje gruntowną modernizację zakładów. Wartość planowanej inwestycji może sięgnąć 100 mln zł.

Cel: zmiana technologii

ZPS, jedyny polski producent czołgowej amunicji wciąż korzysta z przestarzałych receptur i technologii. Niektóre z nich wprowadzano w Pionkach przed sześćdziesięciu laty i obecnie z trudem nadążają za wymaganiami armii.

Bumar od dawna myśli o modernizacji prochowej spółki. Potrzebne byłoby uruchomienie trzech linii technologicznych : produkcji nowoczesnych prochów do amunicji małokalibrowej, których dotąd w Pionkach nie robiono  a także  najnowszych materiałów miotających do amunicji dużych kalibrów. Trzeci ciąg technologiczny miałby  przenieść w XXI wiek  produkcję niektórych prochów dotąd wytwarzanych tradycyjnymi metodami. Poza tym wielkość zakładów ma być wreszcie dostosowana do rzeczywistych rynkowych  potrzeb krajowych i zagranicznych odbiorców.

Przygotowania do wyboru  przemysłowego partnera i dostawcy technologii trwają już od miesięcy.

Prezes Nawolski ujawnił nam, że w najbliższych dniach grupa Bumar Amunicja oceni dwa konkurencyjne projekty budowy nowej fabryki . O zamówienie na gruntowną modernizację ZPS rywalizują  szwajcarsko – niemiecka firma Nitrochemie należąca do koncernu Rheinmetall w konsorcjum z austriackim, producentem wyspecjalizowanego wyposażenia Bowas Induplan Chemie i francusko – szwedzka grupa  EURENCO Bofors.

Na straży rynków

- Obydwaj potencjalni partnerzy przedstawili interesujące plany modernizacyjne. Francuzi  powołują się przy tym na zbliżone do polskich doświadczenia związane z unowocześnianiem strategicznej produkcji, sugerują też stopniowe wprowadzanie zmian. Szwajcarzy i Austriacy chcieliby skokowej modernizacji i szybkiego przezbrojenia parku maszynowego w Pionkach – ilustruje Józef Nawolski

- Jeśli wybór planu modernizacji nastąpi w najbliższych tygodniach, z budową nowych zakładów ruszymy na początku przyszłego roku – dodaje  prezes ZPS Pionki.

Projekt ma duże szanse powodzenia, bo modernizacja instalacji do produkcji prochu w ZPS stanie się wkrótce bezpośrednim priorytetem dywizji Bumar Amunicja - nie tylko technologicznym, ale także inwestycyjno - majątkowym i biznesowym – podkreśla prezes Nawolski.

Szef Pionek przyznaje, że jest istotny mankament  obydwu modernizacyjnych ofert. Zagraniczni producenci zastrzegają sobie konsekwentnie ochronę własnych, narodowych  rynków. Proch z unowocześnionej polskiej fabryki trafiałby więc do polskiej armii i ewentualnie mógłby liczyć na zbyt na niektórych rynkach krajów trzecich.

Biznes
Jak obniżyć ceny mieszkań? Cła na nawozy i plan podatkowy Trumpa
Biznes
Będą cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Grupa Azoty częściowo zadowolona
Biznes
Cyfrowy Polsat w I kw. 2025: rachunki rosły wolniej. Telewizja rozkwitła
Biznes
Dług publiczny bije rekordy. Rosja kusi Trumpa surowcami krytycznymi
Biznes
Cyfrowa ochrona dziurawa jak sito. Gdzie jest najgorzej?