Ma zastąpić na tym stanowisku Wojciecha Balczuna, który złożył rezygnację na początku ubiegłego tygodnia. Informacji tej nie potwierdza PKP SA.
Adam Purwin, obecnie dyrektor zarządzający pionu właścicielskiego i prywatyzacji w PKP, nie jest wymarzonym kandydatem związków zawodowych na to stanowisko. Nowy szef PKP Cargo będzie musiał porozumieć się nie tylko ze związkowcami, którzy już z sentymentem wspominają Wojciecha Balczuna, ale i z obecnymi członkami zarządu. – Przede wszystkim z Markiem Zaleśnym, odpowiedzialnym za pion handlowy. Jeżeli on odejdzie, za nim pójdą jego handlowcy, a to już będzie dla PKP Cargo poważny cios – mówi jeden z pracowników przewoźnika.
Drugim członkiem zarządu PKP Cargo jest odpowiedzialny za finanse Łukasz Moroń. Spółka jeszcze w tym roku ma zadebiutować na warszawskiej giełdzie.
– Bardzo martwię się sytuacją, która obecnie ma miejsce w PKP Cargo. Ostatnie pięć lat było dla firmy okresem restrukturyzacji, obecnie doskonale sobie radzi, zahamowany został spadek pozycji rynkowej – mówi Leszek Miętek, szef konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.