Tegoroczne plany rozwoju linii przedstawił w środę w Katowicach Daniel de Carvalho, odpowiedzialny za komunikację korporacyjną w grupie Wizz Air. Zapowiedział m.in. przyspieszenie na kwiecień terminu uruchomienia lotów z Warszawy do gruzińskiego Kutaisi oraz otwarcie w maju kolejnego połączenia do tego miasta - z Katowic.
W ubiegłym roku węgierski przewoźnik, dysponujący 16 bazami w Europie środkowej i wschodniej, przewiózł ponad 12 mln pasażerów z i na 86 lotnisk (w sumie 250 połączeń) w 30 krajach. Firma zatrudnia obecnie 1,5 tys. pracowników i planuje wzrost tej liczby do ok. 1,7 tys. w końcu 2013 roku.
Rozwijane będą też polskie bazy Wizz Air, których jest obecnie pięć. Od marca w Gdańsku stacjonować będzie kolejny samolot; tym samym liczba bazujących tam maszyn zwiększy się do czterech. Przewoźnik uruchomił też połączenia z lotniska w Lublinie, wkrótce zacznie operować ze Szczecina.
W tym roku przewoźnik nie wróci natomiast do portu Modlin, nawet jeśli po sezonie letnim lotnisko to będzie już działać. Komentując sprawy związane z odszkodowaniami, jakich przewoźnik może domagać się od tego nieczynnego obecnie portu, de Carvalho wskazał, że "są to sprawy idące w miliony i to wiele milionów", a do tego dochodzą koszty związane z opóźnieniami i zamieszaniem w pierwszym okresie kłopotów portu.
W tym roku liczba polskich pasażerów Wizz Air ma wzrosnąć z ponad 2,8 mln osób w 2012 r. do nawet 4 mln osób. Przewoźnik działa na dziewięciu polskich lotniskach. W Polsce bazuje 13 samolotów tej linii. "W ciągu najbliższych tygodni będziemy wprowadzać w Polsce nowe połączenia" - zapowiedział de Carvalho.