Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił odwołanie spółki Port Lotniczy Mazury od decyzji sądu w Olsztynie, nakazującą zwrócenie spornego lotniska samorządowi województwa. Wprawdzie przegrana spółka odgraża się, że może jeszcze podjąć jakieś kroki prawne (w grę wchodzi wniosek kasacyjny do Sądu Najwyższego), ale prawomocny wyrok pozwala ruszyć z budową regionalnego lotniska. Do 15 maja trwają konsultacje w sprawie raportu oddziaływania na środowisko.

Jest to ostatni dokument potrzebny samorządowi do ogłoszenia przetargu na budowę obiektu wartego co najmniej 180 mln zł.  Gotowa jest też linia kolejowa, która połączy port z trasą Szczytno-Olsztyn. Lotnisko w Szymanach to były obiekt wojskowy, który zasłynął w Polsce z lądowań samolotów CIA z Iraku.

Rozstrzygnięty natomiast został konkurs na projekt terminalu lotniska (tu też pojawiły się protesty). Budowa terminalu i infrastruktury lotniskowej ma potrwać około 14 miesięcy. Samorząd Warmii i Mazur dostał na budowę regionalnego portu lotniczego dotację z Unii równą 76 proc. kosztów inwestycji. By nie przepadła, lotnisko musi ruszyć do 2015 r. Czasu jest więc bardzo mało.