Z informacji „Rz" wynika, że szefem PGNiG chce zostać m.in. Bertrand Le Guern, obecny prezes Petrolinvestu, spółki poszukującej ropy i gazu w Polsce i Kazachstanie. Le Guern odmówił komentarza w sprawie swojego startu.
Wśród kandydatów na prezesa PGNiG jest Andrzej Sikora, który od 2007 r. kieruje Instytutem Studiów Energetycznych. Z nim oraz Jarosławem Baucem, który prawdopodobnie również zabiega o szefostwo w gazowniczej grupie, nie udało nam się skontaktować. Bauc ostatnio kierował Polkomtelem. W przeciwieństwie do kolejnego kandydata ma jednak niewielkie doświadczenie w branży paliwowo-energetycznej.
94,6 proc. zapotrzebowania na gaz ziemny w naszym kraju zaspokoiła w ubiegłym roku grupa kapitałowa PGNiG
Chodzi o Bogdana Pilcha, który już kilka razy brał udział w konkursach na stanowisko prezesa PGNiG. Obecnie stoi na czele PGE Energii Odnawialnej. Pilch nie potwierdza informacji o kandydowaniu.
Do zarządu PGNiG chce wejść Andrzej Janiszowski, dyrektor departamentu regulacji tej spółki. W tym przypadku prawdopodobnie chodzi jednak o funkcję wiceprezesa ds. handlowych.