Wydawało się, że świat przyzwyczaił się już, iż w Syrii trwa wojna. Także inwestorzy na rynku ropy wykalkulowali, że w tym kraju nie jest spokojnie.
Tymczasem gracze wyraźnie obawiają się, że może dojść do przerwania dostaw ropy, bo konflikt wyraźnie się zaostrzył. Zgoda Organizacji Narodów Zjednoczonych na wysłanie przez USA broni dla powstańców może ostatecznie doprowadzić do wojny na całym terytorium.
Drożej na stacjach
Gdyby nie to, że po interwencji Narodowego Banku Polskiego na rynku walutowym złoty znacząco staniał, rachunki przy dystrybutorach na stacjach byłyby znacznie wyższe. W tej sytuacji niewielka podwyżka, jaką najprawdopodobniej odczujemy w tym tygodniu na stacjach, będzie krótkotrwała.
Jak informuje portal e-petrol, na rynku hurtowym paliwa w ostatnich dniach taniały. Cena ropy spadała w Londynie, a złoty się wzmacniał.
W detalu w minionym tygodniu dominowały podwyżki, przed którymi obronił się jedynie autogaz. Benzyna bezołowiowa E95 podrożała o 4 grosze i średnio w Polsce kosztuje w tym tygodniu 5,43 zł za litr. Jeszcze większą, bo 5-groszową, podwyżkę odnotowaliśmy w przypadku cen oleju napędowego. Litr tego paliwa kosztuje 5,39 zł.