Tani przewoźnik uruchamia od 1 października internetową agencję turystyczną wizztours.com, której usługi będą tańsze o 20-30 proc. od biur podróży - ogłosił w Warszawie wiceprezes Wizz Air, John Stephenson.
Oferty w trzech językach, polskim, angielskim i węgierskim będą skierowane poczatkowo do mieszkańców Polski i Wegier, w dalszej kolejności Rumunii, Bułgarii i innych krajów.
Pod tym adresem będzie można rezerwować loty i pobyty w 30 tys. hoteli w klasie od 2 do 5 gwiazdek w znanych miejscowościach wypoczynkowych i turystycznych. Kupowanie oddzielnie lotów i hoteli byłoby o 15-20 proc. droższe.
Partner Węgrów, firma Opodo Travellink ma wszelkie gwarancje kredytowe na wypadek nieprzewidzianych problemów, jej wysokość będzie zależeć od rozwoju tej działalności.
Kilka powodów skłoniło przewoźnika do uruchomienia takiej usługi. Przede wszystkim bęzie to okazja obniżenia kosztów wakacji z zapewnieniem bezpieczeństwa klientom w sytuacji, gdy pojawiają się informacje o bankructwach biur podróży. Dla Wizz Aira stworzy możliwość rozszerzenia sieci o nowe kierunki. np. do Egiptu (Hurghada) czy Turcji (Antalya) - wyjaśnił Stephenson.