W drugiej połowie września pośrednicy w obrocie węglem kamiennym, brunatnym i koksem będą mogli już stosować uproszczenia w dokumentowaniu sprzedaży paliwa podmiotom korzystającym ze zwolnień w podatku akcyzowym. Także odbiorcy węgla korzystający ze zwolnień będą mieli łatwiej, przyjęta 12 lipca br. ustawa o podatku akcyzowym dla wyrobów węglowych zwalnia ich z obowiązku prowadzenia ewidencji zakupów opału.

Grażyna Kmiecik, ekspert z Izby Celnej w Katowicach, przyznaje, że powinien radykalnie zmniejszyć się stos dokumentów, które do tej pory na potrzeby kontrolerów służby celnej, nadzorującej zwolnienia z akcyzy, mieli gromadzić przede wszystkim pośrednicy w handlu wyrobami węglowymi. Każdej sprzedaży węgla odbiorcy zwolnionemu z podatku akcyzowego towarzyszyło wystawianie tzw. dokumentów dostawy, a do tego fiskus wymagał tworzenia i przechowywania na potrzeby kontrolne ewidencji takich transakcji. Dokumenty dostawy musiały też towarzyszyć każdemu przypadkowi przemieszczania węgla np. między hurtowniami i pośrednikami. To tylko kontrolowani kupcy przedstawiali celnikom wykazy zawierające setki tysięcy pozycji dokumentujących handel paliwem – mówi Grażyna Kmiecik.

Nowa ustawa zupełnie znosi obowiązek dokumentowania sprzedaży wyrobów węglowych między kolejnymi pośrednikami. Uwaga organów podatkowych w myśl nowego prawa będzie się teraz koncentrować na finalnym dostawcy i odbiorcy. Ten pierwszy będzie mógł jednak dotychczasowe poświadczenia zastąpić fakturą, rozszerzoną o potwierdzenie uprawnień klienta do zwolnienia z akcyzy. Także końcowy odbiorca paliwa odczuje ulgę: ustawodawca zwolni go z dotychczasowego obowiązku gromadzenia i pięcioletniego przechowywania szczegółowej  ewidencji zakupionego bez akcyzy węgla.

Adam Gorszanów, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla, dodaje, że ustawa wreszcie jasno określa odpowiedzialność podatkową w obrocie paliwem: – Przed fiskusem za nieprawidłowości odpowiada, finalnym podmiot węglowy, czyli  ten, kto zużywa węgiel niezgodnie z uprawnieniami.