Zalewu brytyjskich aut nie będzie

Nie powinniśmy zabraniać sprowadzania samochodów z kierownicą po prawej stronie - uważa Stanisław Sewastianowicz, redaktor naczelny magazynu Auto Świat

Publikacja: 08.11.2013 13:56

Zalewu brytyjskich aut nie będzie

Foto: Auto Bild

Rz: Unia Europejska domaga się, by Polska zezwoliła na rejestrację aut sprowadzanych z Wielkiej Brytanii. To dobry pomysł?

Stanisław Sewastianowicz:

Nie powinniśmy tego zabraniać. W większości europejskich krajów jest to dopuszczalne, choć w polskich warunkach jest to mało racjonalne rozwiązanie. Kierowca siedzący po prawej stronie jest w mało komfortowej sytuacji na dwukierunkowej jezdni, na której często trzeba wyprzedzać. A jeśli wyprzedza tira czy ciężarówkę, bardzo słabo widzi je w lusterkach. Autostrad wciąż mamy mało.

A z punktu widzenia sprowadzających takie samochody?

Będzie to ułatwienie dla ludzi, którzy sprowadzają samochody zabytkowe. Chociaż jest ich niewiele, bo w Anglii są one bardzo drogie.

Z autami średniej klasy jest chyba inaczej?

Niektóre samochody są w Anglii tańsze nawet o 50 procent, na przykład vauxhalle, czyli nasze kontynentalne ople czy BMW. Takich samochodów bardzo dużo się więc do nas sprowadza. Ludzie przestawiają wtedy kierownicę z prawej strony na lewą, ale ta operacja wymaga także zmiany wielu innych elementów.

Czy takie dostosowanie samochodu do warunków kontynentalnych to droga sprawa?

Gdy ktoś sprowadzi samochód za pół ceny, a później będzie chciał go dostosować, to taka przeróbka może go kosztować nawet 10 tysięcy złotych. Zwłaszcza w nowszych samochodach jest to bardzo skomplikowana i kosztowna operacja.

Czy więc może nam grozić zalew używanych samochodów sprowadzanych z Wielkiej Brytanii?

Ludzie na pewno będą je sprowadzali ze względu na atrakcyjną cenę, ale wydaje mi się, że większość i tak będzie je przerabiała. Po pierwsze, ze względów bezpieczeństwa, a po drugie, ze względów praktycznych. Na autostradach czy przy wjazdach na parkingi urządzenia do poboru pieniędzy czy czytniki kart są od strony kierowcy, ciągłe wysiadanie z auta może się stać uciążliwe.

Jak szybko można się przyzwyczaić do kierownicy po drugiej stronie?

To zależy od indywidualnych zdolności kierowcy. Podobnie jest ze zdobyciem prawa jazdy – jedni zdają egzamin za pierwszym razem, a inni za dwudziestym pierwszym. Trzeba też wziąć pod uwagę to, że firmy ubezpieczeniowe wprowadzą zapewne wyższe stawki na tego typu samochody, właśnie ze względu na większe prawdopodobieństwo wypadków. To także będzie czynnik zniechęcający, by kupować samochody z kierownicą po innej stronie czy nimi jeździć.

Rz: Unia Europejska domaga się, by Polska zezwoliła na rejestrację aut sprowadzanych z Wielkiej Brytanii. To dobry pomysł?

Stanisław Sewastianowicz:

Pozostało 95% artykułu
Biznes
Co przewiduje traktat UE-Mercosur? Na pewno dalsze spory i protesty
Biznes
Rosji zabraknie czołgów. Nie ma ich z czego produkować
Biznes
Wojskowy offset jednoczy polskie firmy. Ale i zmusza do nauki
Biznes
Za oglądanie świątecznych dekoracji w Zakopanem będzie trzeba zapłacić. Mieszkańcy oburzeni
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Oligarchowie walczą w Londynie o Norylski Nikiel. Dwóch się kłóci, trzeci przygląda
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką