W siedzibie LOT-u w Warszawie wystawione zostaną zguby, po które przez ponad 2 lata nie zgłosili się właściciele. Część przedmiotów: sprzęt dla dzieci (wózki, zabawki) lub osób niepełnosprawnych (laski, wózki inwalidzkie) zostanie przekazany na cele charytatywne- powiedziała „Rz" Barbara Pojanowska-Kuras, rzeczniczka LOTu. Reszta zostanie sprzedana tym, którzy będą skłonni zapłacić najwięcej.
Żeby wziąć udział w aukcji r „Licytuj i odkryj co jest w środku" trzeba było kupić bilet w cenie 10 złotych w internetowym sklepie PLL LOT — airkiosk. lot. com. Informacja o tym przedsięwzięciu zamieszczona była na stronie internetowej przewoźnika.
Aukcja rozpocznie się w południe w budynku LOT-u w Warszawie przy ulicy 17 stycznia 39 i potrwa przez kilka godzin. Bilety, które były w sprzedaży od 5 lutego, rozeszły się błyskawicznie i już nie można ich kupić.
- Kolejna aukcja została zaplanowana za kilka miesięcy i odbędzie się tylko przez Internet – za pośrednictwem portalu aukcyjnego airkiosk. lot. com — mówi Barbara Pijanowska-Kuras.
— Zgodnie z przepisami, na licytację zostały przekazane bagaże, których właściciele nie odebrali przez ponad dwa lata. Są to zarówno bagaże podręczne i inne przedmioty pozostawione przez pasażerów na pokładach samolotów, jak i walizki nadawane, po które pasażerowie się nie zgłosili lub nie udało się ustalić ich właściciela. Zajmują one powierzchnię około 160 metrów sześciennych i ważą w sumie około 1,5 tony – mówi Arleta Pronobis – Koordynator Zespołu Centralnego Biura Poszukiwania Bagażu PLL LOT.