Spadki na polskim rynku jednośladów

Tanie maszyny z małymi silnikami nie mają wzięcia. Rynek ratują drogie motocykle, po 60–70 tys. zł.

Publikacja: 10.06.2014 10:00

Motocykle BMW cieszą się w Polsce największą popularnością

Motocykle BMW cieszą się w Polsce największą popularnością

Foto: materiały prasowe

Słabnie rynek jednośladów. W maju liczba ich rejestracji nie przekroczyła 6,4 tys. sztuk, czyli skurczyła się o ponad 30 proc. wobec ubiegłego roku.

– To najgorszy wynik od maja 2005 roku, kiedy zarejestrowano 3,3 tys. nowych jednośladów – podkreśla Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM).

Przy tym spadek dotyczy zarówno motocykli (sprzedaż nowych maszyn zmalała o 11,8 proc. w ujęciu rocznym), jak i motorowerów (tu rejestracje tąpnęły aż o 1/3). Od stycznia do końca maja liczba rejestracji wyniosła niecałe 22,5 tys. sztuk, czyli okazała się o 8,1 proc. mniejsza od ubiegłorocznej.

O tym, że rynek mocno się kurczy, świadczy także słabnąca sprzedaż jednośladów na rynku wtórnym. Tu spadek wyniósł w maju prawie 14 proc., do 6666 sztuk. Ale dane skumulowane pokazują od stycznia wzrost: 26,2 tys. sztuk to o ponad 5 proc. więcej niż w okresie styczeń–maj 2013 r.

Jak podaje PZPM, w maju zarejestrowano 1048 nowych motocykli, natomiast od początku roku 3847. Ten drugi wynik (skumulowany) jest nieco lepszy niż przed rokiem – o 3,7 proc. Ale jeszcze miesiąc temu sprzedaż motocykli liczona w okresie styczeń–kwiecień wykazywała wobec ub.r. wzrost o 11 proc. To zaś oznacza, że dynamika wzrostu słabnie.

BMW liderem rynku

Najpopularniejszymi markami motocyklowymi w tym roku są: BMW (535 szt., wzrost rok do roku o 43,4 proc.), następnie Romet Motors (503 sprzedane maszyny, spadek o 9,9 proc.) i Yamaha (493 szt., roczny wzrost sprzedaży o 43,7 proc.). W porównaniu z wynikami z kwietnia lider pozostał ten sam, natomiast Romet wysunął się przed Yamahę.

Maj przyniósł kontynuację trendu, w którym rośnie sprzedaż motocykli drogich, a spada popyt na marki tanie. Widać to po statystykach sprzedaży według pojemności silnika.

Już po I kwartale motocykle z jednostkami o największych pojemnościach, największe a zarazem najdroższe, stanowiły ponad 1/3 całej sprzedaży. Jednocześnie udział motocykli z najsłabszymi silnikami, o pojemnościach do 125 cm sześc. stopniał do niespełna 1/4 rynku. To m.in. efekt sytuacji, w której drogie motocykle są w dużej części kupowane przez szefów lub właścicieli firm: dzięki poprawie w gospodarce mogą zwiększyć wydatki.

Małe motocykle mają jednak spore szanse na wzrost sprzedaży za sprawą zmiany przepisów: wkrótce będzie można jeździć nimi, mając tylko prawo jazdy kategorii B. Zmiana jest już „przyklepana" przez Sejm. Przedstawiciele producentów i importerów już zacierają zresztą ręce.

– Dwa lata temu podobna zmiana przepisów nastąpiła w Czechach. Teraz 90 proc. naszych dostaw na tamten rynek to pojazdy o pojemności 125 cm – mówi dyrektor ds. rozwoju ZIPP Skutery Paweł Biedrzycki.

Małe przed szansą

Na spory popyt powinny liczyć takie marki, jak Vespa, Piaggio, Aprilia. Są „trendy", zwłaszcza w dużych miastach. W branży panuje opinia, że liberalizacja przepisów rozrusza cały rynek jednośladów, nie tylko tych małych.

– Pojawi się łatwa droga wejścia w świat motocykli. Kto spróbuje jazdy na małych maszynach, może szybko nabrać ochoty do przesiadki na większe pojemności – uważa szef działu motocykli w Inter Cars Krzysztof Król.

Yamaha, która ma już w ofercie dwa modele z silnikami 125 cm sześc., wkrótce wprowadzi do sprzedaży kolejne. – Będzie to model Majesty S, stylowy i wysmakowany, w cenie 13,9 tys. zł. Do tego Tricity, czyli trójkołowiec łatwiejszy w prowadzeniu niż klasyczny skuter – zapowiada manager marketingu w Yamaha Motor Polska Joanna Kazanecka.

W ciągu pierwszych pięciu miesięcy roku największą popularnością cieszą się motocykle typu Street (zwłaszcza Yamaha). Zanotowały one jednak spadek rejestracji do 1339 szt., tj. o jedną dziesiątą.

Drugie są wszechstronne motocykle typu ON/OFF (liderem kategorii jest BMW), których w porównaniu z ub.r. zarejestrowano o 27,1 proc. więcej. Kolejne w rankingu popularności są motocykle typu Chopper & Cruiser (liderzy to Romet i Harley-Davidson) mające 14,2 proc. rynku.

Słabnie rynek jednośladów. W maju liczba ich rejestracji nie przekroczyła 6,4 tys. sztuk, czyli skurczyła się o ponad 30 proc. wobec ubiegłego roku.

– To najgorszy wynik od maja 2005 roku, kiedy zarejestrowano 3,3 tys. nowych jednośladów – podkreśla Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM).

Pozostało 93% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?