Brylanty "made in China"

Zajmowanej od dawna przez Indie pozycji światowego lidera w szlifowaniu diamentów zagraża rosnąca produkcja w Chinach, co zmusza Hindusów do szukania pomocy Rosji w obronie pozycji rynkowej.

Publikacja: 28.12.2014 14:14

Zajmowanej od dawna przez Indie pozycji światowego lidera w szlifowaniu diamentów zagraża rosnąca pr

Zajmowanej od dawna przez Indie pozycji światowego lidera w szlifowaniu diamentów zagraża rosnąca produkcja w Chinach, co zmusza Hindusów do szukania pomocy Rosji w obronie pozycji rynkowej.

Foto: Bloomberg

Indie polegały tradycyjnie na pośrednikach w ośrodkach handlu diamentami w Antwerpii, Tel Awiwie i Dubaju w kupowaniu tych kamieni szlachetnych pochodzących głównie z Rosji czy z Afryki. Większość światowego wydobycia jest wysyłana do Indii, gdzie kamienie są cięte i szlifowane i jako brylanty wracają na światowy rynek detaliczny.

Chinom udało się jednak przerwać ustanowiony szlak handlowy i kupują diamenty bezpośrednio z kopalni w Afryce, w których chińskie firmy przejęły udziały. To zwiększyło eksport netto brylantów w ostatnich 5 latach o 72 proc. do 8,9 mld dolarów, natomiast eksport Indii, zasilany przez takie firmy jak Asian Star, Gitanjali Gems i Venus Jewel, zwiększył się w tym okresie o 49 proc. do 14 mld dolarów. W tym roku wysyłka kamieni mocno zmalała.

— Aktywne zakupy surowca przez Chińczyków z krajów afrykańskich zmniejszają podaż dostępną dla producentów z Indii — stwierdził przedstawiciel indyjskiej organizacji branżowej Assocham, Sandeep Varia. — Wiele zakładów w całym kraju musiało zwalniać pracowników z powodu strat.

W ten sposób udział Chin w światowym rynku szlifowanych diamentów potroił się w ostatniej dekadzie do 17 proc., udział Indii w tym czasie wahał się od 19 do 31 proc. — wynika z danych ONZ.

Pomoc Rosji

Premier Indii, Narendra Modi pochodzi z Gudżaratu, gdzie szlifowanie kamieni szlachetnych jest główną działalnością; zareagował na apele przyjścia z pomocą temu sektorowi poprzez przekonanie Rosji, by sprzedawała więcej bezpośrednio Indiom. Podczas wizyty w grudniu w Delhi Władimira Putina państwowy monopolista Alrosa podpisał kilkanaście umów o zwiększeniu bezpośrednich dostaw diamentów do Indii, co przyczyni się do zmniejszenia udziału i zarobków pośredników w tym handlu bez rozgłosu kamieniami szlachetnymi.

Bezpośrednie umowy zmniejszą także ryzyko wynikające z sankcji nałożonych na Rosję z powodu aneksji Krymu. Premier Modi chce doprowadzić do dodatkowych rozwiązań, które pozwolą rosyjskim producentom biżuterii wysyłać do Indii diamenty i reeksportować bez cła oszlifowane kamienie.

Chcąc skutecznie konkurować z Chinami Indie muszą ponadto uprościć przepisu podatkowe i importowe. — Chiny nie prześcigną Indii w najbliższym czasie jako światowy ośrodek szlifowania diamentów, ale Indie muszą zreformować archaiczne przepisy podatkowe, aby indyjski sektor stał się bardziej atrakcyjny dla zagranicznych firm wydobywczych — stwierdził szef firmy jubilerskiej Rapaport Group, Martin Rapaport.

Indie chcą stworzyć specjalnie wytyczoną strefę, gdzie firmy mogłyby importować diamenty na zasadzie umowy konsygnacyjnej i reeksportować niesprzedane kamienie. Byłoby to odzwierciedlenie chińskich stref handlu atrakcyjnych dla inwestorów, które unikają skomplikowanych opłat w eksporcie i imporcie. — To są pozytywne posunięcia dla sektora — stwierdził członek komisji indyjskiej giełdy diamentów Bharat, Mehul N. Shah. — Zwiększą marże zysku indyjskiego sektora diamentowego i uczynią go bardziej konkurencyjnym.

Mimo przewagi Chin w zapewnieniu sobie dostaw diamentów, jego branża zajmująca się cięciem kamieni i szlifowaniem ich nie jest tak dobrze zorganizowana jak w Indiach. Problemem są też rosnące koszty pracownicze. — Chiński sektor szlifowania funkcjonuje na podstawie kontraktów i poprzez spółki j. v. To dobre dla masowej produkcji małych kamieni, ale brakuje mu doświadczenia wymaganego przy obróbce większych i wyższej jakości — stwierdził Rapaport. reuters, p. r.

Indie polegały tradycyjnie na pośrednikach w ośrodkach handlu diamentami w Antwerpii, Tel Awiwie i Dubaju w kupowaniu tych kamieni szlachetnych pochodzących głównie z Rosji czy z Afryki. Większość światowego wydobycia jest wysyłana do Indii, gdzie kamienie są cięte i szlifowane i jako brylanty wracają na światowy rynek detaliczny.

Chinom udało się jednak przerwać ustanowiony szlak handlowy i kupują diamenty bezpośrednio z kopalni w Afryce, w których chińskie firmy przejęły udziały. To zwiększyło eksport netto brylantów w ostatnich 5 latach o 72 proc. do 8,9 mld dolarów, natomiast eksport Indii, zasilany przez takie firmy jak Asian Star, Gitanjali Gems i Venus Jewel, zwiększył się w tym okresie o 49 proc. do 14 mld dolarów. W tym roku wysyłka kamieni mocno zmalała.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca