Tauron o powodach zainteresowania kopalnią Brzeszcze

Zwiększenie niezależności paliwowej firmy oraz dogodne położenie złóż – tak szef katowickiego koncernu tłumaczy zainteresowanie przejęciem całości lub części kopalni Brzeszcze.

Publikacja: 23.01.2015 09:19

Tauron dąży do 70-procentowego udziału węgla z własnego wydobycia w zaspokajaniu potrzeb.

Tauron dąży do 70-procentowego udziału węgla z własnego wydobycia w zaspokajaniu potrzeb.

Foto: ROL

Chodzi o jeden z zakładów wydobywczych Kompanii Węglowej, który w 2014 r. miał stratę 230 mln zł przy wydobyciu 900 tys. ton. Razem z trzeba innymi „nierokującymi" kopalniami Brzeszcze miało pójść do likwidacji, ale związki wynegocjowały z rządem ich przeniesienie do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Dlatego Tauron wskazał na KWK Brzeszcze? – Ta kopalnia zlokalizowana jest nieopodal naszych zakładów wydobywczych, zaledwie kilkanaście kilometrów od naszej kopalni w Libiążu. Leży w pobliżu naszych największych elektrowni, co znacząco wpływa na koszty transportu – tłumaczy „Rzeczpospolitej" Dariusz Lubera, prezes katowickiego koncernu.

Nie bez znaczenia – jak dodaje Lubera – jest też zwiększenie niezależności paliwowej spółki po głębokiej restrukturyzacji, którą ma przejść kopalnia Brzeszcze. Zastrzega jednak, że do transakcji dojdzie, tylko gdy możliwe będzie efektywne ekonomicznie wydobywanie węgla w tym zakładzie.

Przypomnijmy, że Tauron dąży do 70-procentowego udziału węgla z własnego wydobycia w zaspokajaniu potrzeb. Do niedawna szef tego najbardziej zadłużonego koncernu energetycznego chciał to osiągnąć, inwestując w już posiadane kopalnie.

Rynek jest zaskoczony. Bo choć analitycy wskazywali, że oprócz PGE to właśnie Tauron może najbardziej ryzykować, angażując się w restrukturyzację górnictwa, zwracali uwagę na duże zadłużenie spółki i fakt, że już kiedyś ratowała ona Kompanię, kupując od niej Południowy Koncern Węglowy.

Inwestorzy finansowi zadają sobie z kolei pytanie, skąd Tauron weźmie pieniądze na przejęcie kopalni i ewentualne inwestowanie w nią. Sam bowiem ratuje sytuację finansową, wypychając poza bilans niektóre aktywa. Teraz – sprzedając większościowe udziały w spółce córce zarządzającej farmami wiatrowymi – chce się pozbyć części długu.

Lubera nie daje na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Wyjaśnia, że nie jest możliwe dokładne zaplanowanie finansowania projektu przed przeprowadzeniem analiz ekonomicznych, technicznych i prawnych, które są dopiero przed spółką.

– W procesie ewentualnego nabycia całości lub części aktywów KWK Brzeszcze od SRK nie wykluczamy poszukiwania inwestora finansowego lub infrastrukturalnego – mówi szef Tauronu.

Jednak gros funduszy infrastrukturalnych, które dysponują kapitałem, w swojej polityce inwestycyjnej ma wpisany zakaz lokowania go w aktywa związane z paliwami kopalnymi. Bo te paliwa zgodnie z polityką klimatyczną Unii Europejskiej powinny być teraz w odwrocie.

Pewne jest jedno. Katowicki koncern nie zamierza ciąć wydatków na projekty umieszczone już w strategii.

– Planujemy kontynuację inwestycji w Tauron Wydobycie oraz inne spółki grupy – zapewnia Lubera, odpierając tym samym podejrzenia niektórych analityków o możliwości podejmowania takich oszczędnościowych kroków.

Biznes
USA daleko do 5 proc. PKB na obronność
Biznes
Budowa fregaty Burza rozpoczęta w Stoczni Wojennej
Biznes
Porozumienie USA–Ukraina. Wyzwanie demograficzne przed nami
Biznes
Poczta Polska staje na nogi? Wyraźna poprawa wyników
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku