Straty liczone w milionów dolarów
W ostatnich dniach media obiegły wyniki śledztwa Kaspersky Lab, dotyczące odkrycia cybergangu Carbanak, który wykradł ze 100 instytucji finansowych 1 mld dol. Hakerzy uderzali w banki bezpośrednio poprzez ukierunkowane ataki phishingowe na komputery pracowników, następnie przenikali do wewnętrznej sieci bankowej i dokonywali transakcji infekując systemy e-płatności. Organizacja Identity Theft Resource Center, zajmująca się rejestrem przypadków naruszenia bezpieczeństwa danych, w swoich raportach zwraca uwagę, że branża finansowa jest w ścisłej czołówce sektorów najbardziej narażonych na e-kradzieże.
– Według Kaspersky Lab w minionym roku 28,8 proc. ataków phishingowych miało na celu kradzież danych finansowych. Cyberprzestępcy atakowali dobrze znane banki, które stanowiły 16,5 proc. wszystkich ataków. Jednak swoją uwagę zwrócili teraz na systemy płatności i sklepy internetowe – podkreśla Arkadiusz Bonik.
Eksperci fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń zwracają uwagę teraz na duże prawdopodobieństwo wystąpienia ataków DDoS na podmioty komercyjne. – Takie ataki powodują znaczne straty finansowe, gdyż skutkują zawieszeniem na pewien czas publicznie dostępnych zasobów sieciowych w tym świadczonych e-usług. Wciąż licznie występują także inne ataki na infrastrukturę systemu nazw domenowych DNS, a jest to związane z przestarzałym protokołem i brakiem mechanizmów autoryzujących. Pozwala to hakerom na wykradanie haseł i tworzenie fałszywych serwerów – wyjaśnia nam przedstawiciel SEEV. Słabości tego protokołu komunikacyjnego sprawiają, że operator dostarczający internet dla banku powinien dysponować własnymi serwerami DNS, które zapewniają niezależność od zewnętrznych serwerów i wpływają na bezpieczeństwo połączenia sieciowego.
Skutki awarii i środki zaradcze
Zapewnienie bezpieczeństwa informatycznego spoczywa na pionach zarządzania ryzykiem oraz IT. Według szacunków firmy PwC w 2014 roku w polskich przedsiębiorstwach o 5,5 proc. wzrosły wydatki na cyberbezpieczeństwo. To dobrze, bo cyberatak skutkujący zawieszeniem zasobów sieciowych i awarią sieci instytucji może mieć dotkliwe skutki zarówno finansowe (spadek przychodów, kary od organów nadzoru), jak też związane np. z odpływem klientów i utratą reputacji.
– W Polsce, zgodnie z zaleceniami KNF, wszystkie banki do 1 stycznia 2015 r. powinny zastosować się do Rekomendacji D, która wyznacza nowe standardy w zakresie bezpieczeństwa IT w bankach. Ponadto instytucje finansowe wdrażają nowoczesne rozwiązania cyberbezpieczeństwa i inwestują w odpowiednią infrastrukturę telekomunikacyjną – zaznacza Arkadiusz Bonik.