Przez lata producenci towarów luksusowych gardzili internetowym segmentem uważając iż buty czy torby po kilka tysięcy euro można sprzedawać tylko w butikach w najlepszych lokalizacjach. Jednak rynek takie podejście boleśnie zweryfikował – sprzedaż się zatrzymała, a gdy wydatki ograniczyli konsumenci w Chinach branża stanęła u progu następnego kryzysu.
Dlatego pośpiesznie przeprasza się z internetem przez który kupują konsumenci młodsi. Może mniej zamożni i nie mogący pozwolić sobie na takie wydatki zbyt często, ale lepsze to niż nic. Dlatego producenci inwestują w e-handel czego przykładem jest choćby kontrolująca m.in. markę Cartier grupa Richemont która po przejęciu kontroli nad liderem e-luksusowego sprzedawcy Net-a-Porter połączyła go ze sklepem Yoox – ich łączna sprzedaż to 1,3 mld euro.