Według gazety, Colt z siedzibą w West Hartford w stanie Connecticut zabezpieczył dodatkowe fundusze pochodzące od głównych wierzycieli i będzie chciał przeprowadzić reorganizację spółki aby funkcjonować dalej. Zadłużenie firmy sięga 355 milionów dolarów, które Colt zamierza zmniejszyć w sądzie. Spółka nie chce zaprzestać produkcji w czasie restrukturyzacji.

Colt bardzo mocno odczuł finansowo utratę kontraktu z amerykańską armią na dostawy karabinu M4 oraz spadek sprzedaży broni długiej. Oprócz M4 Colt produkuje także inne modele broni dla wojska, w tym AR-15 i M-16, a także granatnik M203. Ale zamówienia rządowe spadają w związku w wygaszaniem amerykańskiej obecności w Afganistanie i Iraku.

O możliwości bankructwa Colta mówiono już od kilku tygodni. W połowie maja spółka nie spłaciła 10,9 mln dolarów odsetek należnych wierzycielom. W dokumentach przedstawionych władzom regulacyjnym firma zapowiedziała poszukiwanie rozwiązań na podstawie amerykańskiego prawa upadłościowego. Alternatywą jest także przejęcie zbankrutowanej spółki przez jednego z większych konkurentów, takich jak Smith & Wesson czy Sturm Ruger.

Tradycja Colta sięga początków osadnictwa w Nowej Anglii w XVII wieku. Jednak marka zdobyła sobie uznanie przede wszystkim w połowie XIX wieku. Największą legendą spółki stał się Colt .45, który amerykańska armia włączyła do swojego wyposażenia w 1911. Broń ten marki od lat pojawia się w hollywoodzkich produkcjach westernowych a także w filmach o Jamesie Bondzie.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku