Profesor Jerzy Vetulani zmarł w wieku 81 lat w szpitalu, w którym spędził ponad miesiąc po wypadku, do którego doszło na początku marca tego roku. Jak podała jego rodzina, został on potrącony przez samochód, kiedy wracał do domu ulicą Zielony Most z Instytutu Farmakologii PAN. Drogę tę pokonywał regularnie od kilku dekad.
Jerzy Vetulani urodził się w Krakowie w 1936 roku. Ukończył biologię ze specjalnością fizjologia zwierząt i chemię na Uniwersytecie Jagiellońskim. W roku 1973 wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez dwa lata pracował jako Research Associate Professor w Vanderbilt University. Tam sformułował hipotezę ß-downregulacji jako mechanizmu działania leków przeciwdepresyjnych, co przyniosło mu międzynarodową sławę. Po powrocie do Polski rozpoczął pracę w Instytucie Farmakologii PAN w Krakowie, gdzie od 2002 roku do śmierci obejmował stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Naukowej. Przez ponad dwie dekady był również redaktorem naczelnym czasopisma „Wszechświat”.
Profesor Vetulani napisał kilkuset prac badawczych, które zdobyły uznanie w wielu krajach i przyniosły mu szereg prestiżowych nagród, w tym Międzynarodową Nagrodę Anna-Monika II klasy za jego prace nad mechanizmami działania elektrowstrząsu. Stał się jednym z najczęściej cytowanych naukowców polskich w dziedzinie biomedycyny.
Profesor słynął również ze swoich liberalnych poglądów w kwestii narkotyków. Był zwolennikiem legalizacji marihuany i depenalizacji substancji psychoaktywnych dla osób pełnoletnich. W maju 2014 roku wziął udział jako gość specjalny w Marszu Wyzwolenia Konopi w Warszawie. Vetulani podawał się również za ateistę, choć przez długi czas pozostawał w dobrych relacjach z Janem Pawłem II.