Takiej decyzji praskiej instytucji oczekiwało tylko sześciu spośród 20 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberga. Większość uważała, że z kolejną podwyżka stóp CNB poczeka do sierpnia.
Cykl podwyżek stóp CNB rozpoczął w sierpniu ub.r. Od tego czasu w czterech krokach podwyższył główną stopę procentową z 0,05 proc. do 1 proc.
Argumentem na rzecz zaostrzania polityki pieniężnej jest dla CNB przyspieszający wzrost płac (w I kwartale wyniósł 8,6 proc. rok do roku, po 7,4 proc. w IV kwartale) i rosnąca inflacja (w maju sięgnęła 2,2 proc. rok do roku, 1,9 proc. w kwietniu). Podwyżkom stóp sprzyja również ostatnie osłabienie korony czeskiej.
Dla porównania, główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego wynosi od marca 2015 r. 1,5 proc.