Największy Santander zwrócił się w ramach posunięć zapobiegawczych do pracowników w swych ośrodkach w Madrycie, by przez najbliższe 15 dni pracowali z domu, bank już przeniósł 60 osób z działu obrotu papierami wartościowymi z centrali na przedmieściach Madrytu do innej lokalizacji w stolicy. Rzecznik BBVA poformował o zamknięciu budynku, pobliskich kafeterii i restauracji w stolicy po potwierdzonym przypadku koronawirusa. Nie potrafił sprecyzować, ile osób z załogi 7 tys. ludzi zatrudnionych w madryckiej centrali będzie to dotyczyć. Ten drugi co do wielkości bank przeniósł wcześniej 100 pracowników z Madrytu do lokalu poza stolicą.