Skokowy wzrost podaży pieniądza

Podaż pieniądza w Polsce wzrosła w marcu o 11,8 proc. rok do roku, najbardziej od lutego 2012 r. To przede wszystkim pokłosie skokowego wzrostu wartości depozytów bieżących przedsiębiorstw.

Aktualizacja: 23.04.2020 15:08 Publikacja: 23.04.2020 15:05

Skokowy wzrost podaży pieniądza

Foto: Bloomberg

Jak wynika z czwartkowych danych NBP, tzw. agregat M3, który obejmuje gotówkę w obiegu, a także depozyty bieżące w bankach i lokaty terminowe o zapadalności do dwóch lat, zwiększył się w marcu o 11,8 proc. rok do roku, po zwyżce o 9,4 proc. w lutym. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści spodziewali się przeciętnie odczytu na poziomie 9,3 proc.

„Wzrost podaży pieniądza wynikał prawdopodobnie z rozpoczętego przez NBP skupu obligacji skarbowych, a także z wykorzystywania linii kredytowych przez przedsiębiorstwa” – skomentował Marcin Czaplicki, ekonomista z PKO BP.

Wpływ działań NBP na podaż pieniądza przejawia się wyraźnym (o 30 proc. w porównaniu do lutego i 18 proc. rok do roku) wzrostem wartości depozytów rządu w sektorze bankowym.

Największy wpływ na wzrost podaży pieniądza miał jednak skokowy przyrost wartości depozytów przedsiębiorstw niefinansowych. Zwiększyła się ona aż o 32 proc. rok do roku, po zwyżce o 20,4 proc. w lutym, najbardziej od lutego 2005 r. Zdaniem Czaplickiego, firmy, które mogły to jeszcze zrobić, antycypując problemy korzystały z dostępnych linii kredytowych. Świadczy o tym fakt, że dynamika kredytów dla przedsiębiorstw, która systematycznie malała od początku 2018 r., w marcu nieco przyspieszyła (wyniosła 3 proc. rok do roku po korekcie o wpływ zmian kursu złotego po 2,4 proc. w lutym).

- Firmy gromadziły gotówkę żeby przygotować się na załamanie przychodów. W tym celu likwidowały dłuższe depozyty i zaciągały kredyty, dopóki mają zdolności. Kto ma płynność, ten przetrwa – tłumaczy „Parkietowi” Karol Pogorzelski, ekonomista z ING Banku Śląskiego. Wartość depozytów terminowych przedsiębiorstw o zapadalności do dwóch lat zmniejszyła się w marcu (po korekcie o wpływ zmian kursowych) o 10,1 proc. rok do roku, po 1,7 proc. w lutym, najbardziej od końca 2017 r.

W ocenie Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Credit Agricole Bank Polska, wzrost wartości depozytów przedsiębiorstw mógł też odzwierciedlać opóźnienia w płatnościach podatków, na które firmy mogły sobie pozwolić antycypując tarczę antykryzysową (obowiązuje od kwietnia).

Aż o 21,3 proc. rok do roku, najbardziej od lutego 2007 r., zwiększyła się też w marcu wartość gotówki w obiegu. To pokłosie wypłacania przez Polaków gotówki z banków w pierwszych tygodniach epidemii koronawirusa. Nie spowodowało to jednak uszczuplenia depozytów bieżących gospodarstw domowych. Ich stan zwiększył się (po korekcie o czynniki kursowe) o 20,1 proc. rok do roku, po 15,9 proc. miesiąc wcześniej.

„Brak osłabienia dynamiki depozytów osób prywatnych, mimo zwiększonych wypłat gotówki, można wiązać z podobnej wielkości przepływem środków z umarzanych jednostek TFI” – zauważył Czaplicki. Widać też, ze gospodarstwa domowe zamieniały depozyty terminowe na bieżące.

Jak wynika z czwartkowych danych NBP, tzw. agregat M3, który obejmuje gotówkę w obiegu, a także depozyty bieżące w bankach i lokaty terminowe o zapadalności do dwóch lat, zwiększył się w marcu o 11,8 proc. rok do roku, po zwyżce o 9,4 proc. w lutym. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści spodziewali się przeciętnie odczytu na poziomie 9,3 proc.

„Wzrost podaży pieniądza wynikał prawdopodobnie z rozpoczętego przez NBP skupu obligacji skarbowych, a także z wykorzystywania linii kredytowych przez przedsiębiorstwa” – skomentował Marcin Czaplicki, ekonomista z PKO BP.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem