Banki reklamują kredyty gotówkowe, bo przełom wakacji i początek roku szkolnego to okres wzmożonego zapotrzebowania na drobne pożyczki. Szeroko zakrojone kampanie promujące ten produkt prowadzą m.in. ING Bank Śląski, Credit Agricole, BPH, a za kilka dni wystartuje kampania PKO BP.
- Kredyty gotówkowe cieszą się dużym powodzeniem, zwłaszcza w okresie wzmożonych wydatków, a do takich niewątpliwie należy koniec lata i początek jesieni. Jest to bowiem czas, w którym uczniowie wracają do szkoły, co związane jest z koniecznością zakupu podręczników i przyborów szkolnych. Poza tym coraz częściej wykonujemy drobne prace remontowe w domach i mieszkaniach tuż po wakacjach – podkreśla Ewelina Wójcikiewicz – Skrzypczak z Credit Agricole.
Bankowcy liczą na sezonowy wzrost sprzedaży, bo po wprowadzeniu rekomendacji T przez nadzór akcja kredytowa w tym segmencie jest słabsza i wartość kredytów konsumpcyjnych gospodarstw domowych na koniec czerwca wynosiła 126,2 mld zł, podczas gdy w poprzednich latach przekraczała poziom 130 mld zł. Ostatnie tygodnie już przyniosły ożywienie w tym segmencie.
- Od ostatniej dekady sierpnia obserwujemy rosnące zainteresowanie klientów naszą pożyczką gotówkową, jako formą szybkiego uzyskania dodatkowych środków. Spodziewamy się utrzymania takiego trendu we wrześniu i październiku - mówi Karol Wąsowski, dyrektor biura kredytów konsumenckich, PKO BP. Dodaje, że widoczne jest też zapotrzebowanie klientów na obniżenie miesięcznych wydatków związanych z obsługą zobowiązań kredytowych poprzez ich konsolidację. Bank od końca sierpnia zaoferował korzystniejsze warunki dla takiego kredytu, rezygnując z prowizji w przypadku gdy klient przenosi swoje zadłużenie z innego banku, w kwocie co najmniej 2 tys. zł. Zwiększone zainteresowanie tymi kredytami obserwują też inne banki.
W Banku BGŻ sprzedaż w sierpniu w porównaniu do lipca wzrosła o ok. 35 proc. Część banków jest jednak ostrożniejsza w prognozach.