- Na początku chciałbym podkreślić, że W.Brytania jest nadal członkiem Unii Europejskiej i do czasu, gdy dojdzie do zmian również nasze wszystkie reguły będą w dalszym ciągu obowiązywać niezależnie od tego czy pochodzą z UE czy nie - oświadczył prezes FCA , Andrew Bailey.
- Podobnie będziemy w dalszym ciągu stosować unijne ustawodawstwo do czasu wyjaśnienia się przyszłości, to również jest wymogiem prawnym - dodał podczas pierwszego dorocznego spotkania jako szef FCA.
Przyjął z zadowoleniem oświadczenie brytyjskiego rządu, że w negocjacjach handlowych będzie dążyć do zachowania dostępu do jednolitego rynku. Wyraził też przekonanie, że będzie w stanie zatrudniać pracowników z całego świata.
Brytyjski rząd nie zagwarantował obywatelom z UE pozostania w W.Brytanii po wyjściu tego kraju z Unii. - W tych niespokojnych czasach jesteśmy to winni ludziom, którzy ciężko pracują wspierając nas: uspokoić ich nerwy - powiedział Bailey.
Urząd pracuje nad komunikatem o nowej misji, ma nadzieję opublikować go wczesną jesienią do konsultacji. Niektórzy z sektora finansowego krytykowali FCA za zbytnią ochronę konsumentów, którzy dokonali złych wyborów, poprzednik Baileya, Martin Wheatley został zwolniony przez rząd za zbyt twarde podejście.