PKO BP może otrzymać od Banku Światowego 500 mln dolarów, które mają być przeznaczone na wsparcie branż polskiej gospodarki dotkniętych kryzysem – zapowiedział Fernando Montes–Negret, regionalny dyrektor ds. sektora finansowego w BŚ. Pieniądze mają być przeznaczone na kredyty dla małych i średnich firm.

Ostateczna decyzja w sprawie pożyczki na wsparcie polskich firm zostanie podjęta we wrześniu. PKO BP byłby dystrybutorem tych środków. – Biorąc pod uwagę skalę działania PKO BP, kwota 500 milionów dolarów nie jest znacząca. Stanowi niewiele ponad 1 procent aktywów banku – ocenia Marek Juraś, szef działu analiz Domu Maklerskiego BZ WBK.Niewielkie, zdaniem ekspertów, jest też samo wsparcie. – Wobec potrzeb całej gospodarki nie jest to astronomiczna kwota, ale na pewno w jakimś stopniu pomoże firmom funkcjonować – mówi Mieczysław Bąk, zastępca sekretarza generalnego Krajowej Izby Gospodarczej. Dodaje, że z przeprowadzonych badań wynika, iż około 20 proc. firm ma problemy z kredytem. – Albo w ogóle nie mogą dostać finansowania, albo jest ono zbyt drogie – tłumaczy przedstawiciel KIG.

Ekonomiści DM UniCredit CAIB oraz ING Banku prognozują, że portfel kredytów dla podmiotów gospodarczych spadnie w tym roku o 5 proc. Zdaniem wielu ekonomistów do pobudzenia akcji kredytowej konieczny jest system gwarancji i poręczeń, bo banki boją się brać na siebie całe ryzyko.Przedstawiciel BŚ powiedział również, że sektor bankowy w Europie Środkowej i Wschodniej zmierzy się z wieloma wyzwaniami, takimi jak pogarszające się bilanse i wzrost kredytów niepracujących. Jego zdaniem jednak na tle regionu Polska jest w dobrej sytuacji, bo banki były ostrożne w kredytowaniu i mają silny nadzór.