Marek Belka, nowy prezes Narodowego Banku Polskiego, rozpoczął dobieranie współpracowników. Stawia na tych, których już sprawdził. Szefem gabinetu prezesa NBP ma zostać Sławomir Cytrycki, a na czele Departamentu Komunikacji i Promocji stanie Marcin Kaszuba – dowiedziała się „Rz”. Sławomir Cytrycki, będąc wówczas członkiem SLD, szefował Kancelarii Premiera zarówno w pierwszym, jak i w drugim rządzie Marka Belki w latach 2004 – 2005. Wcześniej, przez kilka miesięcy w 2003 r., trzymał tekę ministra skarbu w rządzie Leszka Millera. W latach 2001 – 2002 był podsekretarzem stanu w jego kancelarii. Już od 1977 r. Cytrycki zatrudniony był w administracji państwowej na kierowniczych stanowiskach w resorcie szkolnictwa, Urzędzie Rady Ministrów oraz Kancelarii Prezydenta RP.
W ostatnich latach nie działał publicznie. Wciąż jest członkiem Stowarzyszenia Ordynacka, na którego czele stoi Włodzimierz Czarzasty, polityk SLD. Marcina Kaszubę Marek Belka pamięta głównie z czasów rządu Leszka Millera, w którym ten drugi na początku stał na czele resortu finansów. Kaszuba był jego rzecznikiem prasowym. Potem został rzecznikiem ministra gospodarki, podsekretarzem stanu oraz rzecznikiem rządu. Następnie, w latach 2004 – 2006, był wiceministrem gospodarki oraz wiceprezesem Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Kaszuba ostatnio miał jednak więcej wspólnego ze światem biznesu. Od 2006 r. piastował fotel dyrektora w dziale doradztwa podatkowego w firmie Ernst & Young, odpowiadając m.in. za PR i działalność marketingową oraz kompleksową obsługę inwestorów zagranicznych w ramach zespołu ulg i dotacji inwestycyjnych.
Jak się dowiedzieliśmy, już od sierpnia nowa osoba pojawi się także na stanowisku dyrektora kadr w NBP.
W sierpniu mamy również poznać nazwiska nowych doradców ekonomicznych prezesa NBP. Zastąpią dotychczasowych, których zatrudnił zmarły tragicznie prezes Sławomir Skrzypek. Wciąż brakuje też jednego członka zarządu banku centralnego.