UniCredit wstrzymał przygotowaną ofertę zakupu akcji Commerzbanku – donosi Reuters, powołując się na cztery źródła. Wicelider niemieckiego rynku, reprezentowany przez Goldman Sachs i Rotschilda, potrzebuje jednak więcej czasu na określenie strategii po fiasku pod koniec kwietnia rozmów z Deutsche Bankiem w sprawie fuzji.
Wykluczone, aby oferta mogła zostać złożona podczas wakacji – twierdzi jeden z informatorów. Nie wiadomo jednak, kiedy Niemcy będą gotowi do negocjacji z Włochami. Przedstawiciele obu instytucji odmówili komentarza.
UniCredit od dawna jest zainteresowany Commerzbankiem – twierdzą źródła. Transakcja mogłaby mu przynieść istotne synergie kosztów, bo ma w Niemczech silną pozycję – jego HypoVereinsbank jest czwartym graczem na tym rynku. W połowie maja UniCredit w raporcie bieżącym, opublikowanym na prośbę włoskiego nadzorcy rynku finansowego, odniósł się do informacji Reutersa, według których postępowały prace nad złożeniem oferty przejęcia Commerzbanku.
UniCredit sam wciąż prowadzi restrukturyzację, zmniejsza udział kredytów zagrożonych i ekspozycję na włoskie obligacje skarbowe. Jego sytuacja kapitałowa jest znacznie lepsza niż w 2016 r., gdy fotel prezesa objął Jean Pierre-Mustier. To on zdecydował o sprzedaży ponad 40 proc. akcji Pekao. Teraz nie odpowiada na pytania o Commerzbank. W rozmowie z Bloombergiem stwierdził, że UniCredit skupia się na rozwoju organicznym, a fuzje w Europie, szczególnie transgraniczne, są trudne.
Pojawiają się sprzeczne informacje na ten temat, bo włoski dziennik „Il Messagero" donosił, powołując się na źródło bliskie Mustierowi, że zainteresowanie Commerzbankiem to zamknięty rozdział.