mBank zachowuje frankowy spokój

Mający sporo hipotek walutowych bank nie zaobserwował wpływu spraw sądowych na jego spłacalność, nie dokonał istotnych zmian w modelu oczekiwanych strat.

Aktualizacja: 01.08.2019 11:44 Publikacja: 01.08.2019 11:18

mBank zachowuje frankowy spokój

Foto: Bloomberg

- Podchodzimy do sprawy z chłodnym spokojem. Linia orzecznicza polskich sądów nie jest ustabilizowana, jej wykształcenie zajmie jeszcze wiele czasu. Jako prawnika te sprawy mnie interesują, brałem udział w kilku posiedzeniach sądów i widzę ich zagubienie. Biorę to pod uwagę, ale nie mogę wyciągać na tej podstawie zbyt daleko idących wniosków. Podobnie jak z opinii rzecznika Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – mówi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.

Walutowy portfel spłaca się dobrze

Dodaje, że w większości prawomocne wyroki były dla mBanku w sprawach frankowych korzystne. - Jednak zdaję sobie sprawę, że „aura" wokół tej sprawy, szczególnie biorąc pod uwagę pewne rozczarowanie niektórych osób w zakresie ustawowym, przenosi swój ciężar na sale sądowe i będziemy musieli się z tym przez jakiś czas zmagać – zaznacza. Jego zdaniem stanowisko TSUE może „ulegać ewolucji".

W maju rzecznik TSUE wydał korzystną dla frankowiczów opinię wskazującą, że mogą domagać się unieważnienia umów lub przewalutowania na złote z zachowaniem stawki LIBOR. To byłoby bardzo kosztowne dla banków. Jest spore prawdopodobieństwo, że oczekiwany na wrzesień wyrok TSUE będzie zbieżny z opinią rzecznika.

mBank w raporcie podał, że biorąc pod uwagę niektóre ostatnie orzeczenia polskich sądów w sprawach frankowych, a także potencjalny wpływ oczekiwanego wyroku TSUE istnieje ryzyko, że obserwowana linia orzeczeń w takich sprawach może się zmienić. W razie materializacji, takie ryzyko może mieć znaczący negatywny wpływ na mBank i inne banki posiadające portfele kredytów hipotecznych w walutach obcych. Faktyczny wpływ orzeczenia TSUE na decyzje polskich sądów pozostaje nieznany i obecnie nie jest w stanie wiarygodnie oszacować kosztów. – podał czwarty co do wielkości gracz w Polsce.

mBank poinformował, że w pierwszym półroczu nie zaobserwował wpływu oczekiwanego wyroku TSUE lub wyroków polskich sądów w sprawach frankowych na spłacalność tego portfela. Dlatego nie dokonał w tym okresie istotnych zmian w modelu oczekiwanych strat kredytowych dla tego portfela. Wskazuje, że będzie monitorować kwestię spraw sądowych i uwzględni ewentualny wpływ zmian w orzecznictwie sądowym w parametrach ryzyka dla portfela hipotek walutowych.

Wartość frankowych rezerw odpowiednia

Wartość przedmiotu sporu w ramach pozwu zbiorowego dotyczącego klauzul waloryzacyjnych w tego typu umowach to 377 mln zł. Poza pozwami zbiorowymi toczą się też indywidualne sprawy sądowe przeciw bankowi dotyczące franków, ale nie ujawnia ich liczby. - Biorąc pod uwagę aktualną sytuację sądową i nieustabilizowaną linię orzeczniczą powstrzymujemy się z podawaniem liczby spraw. Mówiąc wprost także po to, aby nie pogorszyć sytuacji pod względem sporów. Bolejemy nad każdą sprawą, bo to nasi klienci, ale widząc aktywność prawników w mediach społecznościowych będziemy postępować systematycznie i będziemy bronić stanowiska banku – mówi prezes.

mBank nie podaje ile rezerw zawiązał na sądowe sprawy frankowe. - Systematycznie zawiązujemy rezerwy na ten cel w miarę tego jak postępują rozstrzygnięcia i tego, na ile jesteśmy w stanie przewidzieć, biorąc pod uwagę nieutrwaloną linię orzeczniczą, przewidzieć wynik. Zdecydowana większość spraw do tej pory rozstrzygana była na korzyść banku. Nie odbiegamy pod względem ujęcia rezerw od zwyczajów panujących w branży. To w najlepszym stopniu odzwierciedla zagrożenia wynikające z prowadzonych sporów. Mamy pełną adekwatność rezerw do sporów, które prowadzimy – mówi Stypułkowski.

- Podchodzimy do sprawy z chłodnym spokojem. Linia orzecznicza polskich sądów nie jest ustabilizowana, jej wykształcenie zajmie jeszcze wiele czasu. Jako prawnika te sprawy mnie interesują, brałem udział w kilku posiedzeniach sądów i widzę ich zagubienie. Biorę to pod uwagę, ale nie mogę wyciągać na tej podstawie zbyt daleko idących wniosków. Podobnie jak z opinii rzecznika Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – mówi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań. Mocny początek roku
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił