Komunikat ukazał się na stronie Komisji. „Zabrania się wprost albo pośrednio wykonywanie dla rosyjskich firm objętych sankcjami usług zarządzania inwestycjami". Zakaz dotyczy też sporządzanych analiz: „Pomimo, że publikacja analiz nie jest formalnie uznawana za usługi konsultacyjne, to w rzeczywistości zawiera wskazówki i rady" - wyjaśnia swoją decyzję KE.

Analizy rzeczywiście pomagają potencjalnym inwestorom w podjęciu decyzji o kupnie lub sprzedaży danych papierów, w tym rosyjskich firm objętych sankcjami - dodaje Komisja.

Zakaz obejmuje największe rosyjskie banki (wszystkie są państwowe): Sbierbank, VTB, Gazprombank, WEB (bank rozwoju) i RSHB (rolny). Brak zagranicznych analiz będzie dla nich dużym utrudnieniem w znajdowaniu chętnych na swoje papiery wartościowe. Banki te znajdują się na liście firm objętych sankcjami więc nie mogą bezpośrednio pożyczać w Unii, USA, Kanadzie, Australii, Norwegii i Japonii. Emisja papierów jest więc najczęściej stosowaną formą sięgania po kapitał z zewnątrz.