Nie wszyscy Polacy zatrudnieni za granicą rozliczyli w kraju podatek dochodowy za 2006 r., mimo że mieli taki obowiązek. Teraz boją się konsekwencji finansowych i szukają wyjścia z sytuacji
Docierają do nas sygnały od rodaków pracujących za granicą, że do30 kwietnia nie wypełnili zeznania rocznego obejmującego kwoty, które zarobili w Anglii, Austrii czy Holandii.- Mój mąż od początku ubiegłego roku pracuje w Wielkiej Brytanii i tam płaci podatki. Ja z dziećmi mieszkam w Polsce, ale nic tutaj nie zarabiam. Nie rozliczyliśmy się z PIT za 2006 r. Co nam grozi, jeśli tego nie zrobimy? Czy lepiej jednak zrobić to teraz, mimo spóźnienia? - pyta pani Marzena, która prosi jednocześnie o niepodawanie nawet pierwszej litery nazwiska, nie mówiąc już o miejscu zamieszkania w kraju.Takich osób jest zapewne dużo więcej. Ze statystyk Ministerstwa Finansów wynika, że za 2005 r. rozliczył się tylko co piąty Polak zatrudniony w Wielkiej Brytanii. Urzędy skarbowe południowej Polski twierdzą, że obowiązku złożenia PIT nie dopełniła większość osób, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, tzw. Gewerbe, w Austrii. Podczas spotkań "Rz" z rod...
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów "Rzeczpospolitej"
Oferta promocyjna: dostęp do treści rp.pl już od 9,90 zł za miesiąc!
Wybierz najkorzystniejszą ofertę i zyskaj dostęp do najważniejszych tekstów rp.pl z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.
KUP TERAZ
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.