Partnerstwo publiczno-prywatne ma się opłacać

Projekt | Inwestycje w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego będą realizowały spółki celowe.

Publikacja: 07.09.2017 08:03

Partnerstwo publiczno-prywatne ma się opłacać

Foto: Adobe Stock

Inwestycji publicznych realizowanym przy współudziale prywatnych podmiotów ma być więcej. Ministerstwo Rozwoju pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym (dalej: PPP). Jej celem jest uatrakcyjnienie tej formy współpracy, która dzisiaj kuleje.

Do 30 czerwca 2017 r. podpisano łącznie zaledwie 116 umów PPP, w tym 13 zrealizowano, a 103 umowy już zrealizowano.

Liderem wśród miast, w których obecnie realizowane są projekty jest Kraków (8 projektów), Warszawa (6), Wrocław (4) i Poznań (3).

Mocna pozycja ministra

Nowelizacja jest już po konsultacjach publicznych.

– To bardzo dobra propozycja, widać, że ministerstwo wzorowało się na najlepszych pomysłach z Francji i Wielkiej Brytanii, gdzie projektów w tej formule realizuje się bardzo dużo – mówi Aleksandra Dziurkowska, radca prawny w kancelarii Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy.

Jej zdaniem najważniejsze są dwie propozycje.

– Projekt przewiduje, że firmy prywatne będą mogły powoływać spółki celowe przeznaczone do realizacji tylko konkretnych projektów PPP – mówi mec. Dziurkowska. – Dzięki temu pozbędą się obaw, że jeżeli zaangażują się w daną inwestycję, mogą stracić wszystko.

Projekt wzmacnia również pozycję ministra rozwoju. Będzie można zwracać się do niego o wydanie niewiążącej opinii o planowanym PPP. Celem ma być wsparcie podmiotów publicznych w decyzji, czy zaangażować się w dany projekt czy nie.

– Jednym z powodów, dla których PPP nie jest popularne, jest brak wiedzy o PPP. Samorządy i podmioty publiczne wolą stosować procedurę zamówień publicznych, ponieważ dobrze ją znają i wielokrotnie testowali ją w praktyce. Dzięki wsparciu merytorycznemu mogą zmienić zdanie – tłumaczy mec. Dziurkowska.

Lepszy kredyt

Odmienną opinię wyraża wiceprezydent Zabrza Krzysztof Lewandowski.

– Z naszych analiz wynika, że zdecydowanie bardziej opłaca się wyemitować obligacje lub zaciągnąć kredyt, aniżeli korzystać z formuły PPP –tłumaczy Lewandowski.

– Większość firm prywatnych jest też zainteresowana jedynie finansowaniem, nie chce brać na siebie dodatkowych obowiązków związanych z inwestycją. Z tych powodów nie korzystamy z formuły PPP – dodaje wiceprezydent.

Nowelizacja wprowadza również domniemanie, że projekty, do których co najmniej 300 mln zł dopłaca budżet państwa, są realizowane w formule PPP.

Inwestorzy, którzy chcą się zwolnić z PPP, muszą uzyskać zgodę ministra rozwoju. Zgoda nie będzie wymagana w wypadku projektów współfinansowanych z budżetu z funduszy UE, a także jeżeli będą dotyczyły one obronności.

Za i przeciw

Podczas konsultacji publicznych swoje uwagi do tych propozycji zgłosiło kilkadziesiąt podmiotów i instytucji.

Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie miało obawy co do tego, czy zgoda będzie również wymagana przy finansowaniu mieszanym, tzn. gdy część środków pochodzi z budżetu, a część z kasy samorządu terytorialnego oraz od innych podmiotów publicznych.

Ministerstwo odpowiedziało, że jeżeli projekt będzie realizowany przez jednostki samorządu terytorialnego przy współudziale środków budżetowych w wysokości 300 mln zł, to zgoda ministra również będzie potrzebna.

Natomiast Francusko-Polska Izba Gospodarcza złożyła propozycję, by kwotę 300 mln zł obniżyć do 50 mln zł. Dzięki temu w tej formule byłyby realizowane również mniejsze przedsięwzięcia.

– Wiele lokalnych inwestycji o niższej aniżeli 300 mln zł wartości dobrze wpisuje się w filozofię PPP – twierdzi izba w swojej opinii uzasadniając swoją propozycję.

MR nie przystało na taką propozycję. Odpowiedziało izbie, że projekt dotyczy tylko największych inwestycji finansowanych z budżetu państwa. Nie można narzucać samorządom tego tego typu rozwiązań, gdyż godziłoby to w kompetencje gmin.

Będą one mogły za to występować do ministra rozwoju o wydanie niewiążącej opinii w sprawie PPP.

etap legislacyjny: po konsultacjach publicznych

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego