W apelu Konstanty Radziwiłł zwraca uwagę, że obecnie wiele osób próbuje dotrzeć do pracy własnym środkiem transportu, aby zmniejszyć ryzyko zarażenia się koronawirusem. - Konieczność ponoszenia codziennych opłat za parkowanie powoduje, ze to rozwiązanie staje się zbyt kosztowne, a zatem niedostępne dla wielu osób - wskazuje wojewoda.

Radziwiłł podkreśla, że naprzeciw oczekiwaniom lokalnych społeczności wyszły już władze wielu miast np. Częstochowy, Gdyni, Krakowa, Rzeszowa, Olkusza, Płocka, Pleszewa, Tomaszowa Mazowieckiego i Tychów.

Wojewoda przyznaje, że opłaty za parkowanie, mając zniechęcać do korzystania w mieście z samochodów prywatnych, co do zasady wynikają z troski o środowisko i zdrowie mieszkańców miasta. Jednak jego zdaniem, wobec dzisiejszego zagrożenia, to właśnie transport indywidualny wydaje się najlepiej służyć zdrowiu obywateli. - Bezpieczeństwo zdrowotne Polaków to w dużej mierze sprawa odpowiedzialności i wrażliwości osób sprawujących władzę. Dlatego też jeszcze raz proszę, aby zechciał Pan wysłuchać mojej prośby i podjął decyzję służącą dobru mieszkańców - pisze Konstanty Radziwiłł.