"Gdańsk opowiedział się za Gdańskiem wolności, równościm i solidarności"
- Będę wszystko robił z moimi współpracownikami, aby przez te pięć lat pokazać wam, że jestem prezydentem wszystkich, bez wyjątku gdańszczan. Gdańsk dzisiaj po raz drugi dokonał wyboru, Gdańsk dzisiaj po raz drugi opowiedział się za Gdańskiem wolności, równości, solidarności, Gdańskiem otwartym - powiedział Paweł Adamowicz.
Adamowicz podziękował także swojemu sztabowi wyborczemu, rodzinie, wolontariuszom, wicemarszałkowi Senatu Bogdanowi Borusewiczowi, Aleksandrowi Hallowi oraz przewodniczącemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi.
Za wspólną rywalizację podziękował również kandydatowi Zjednoczonej Prawicy Kacprowi Płażyńskiemu. - Mam nadzieję, że wiele z punktów programu, które nas łączą, będziemy mogli realizować w Radzie Miasta Gdańska. Mam do pana ogromny szacunek i chciałbym, żeby pan to wiedział - podkreślił.
Kacper Płażyński pogratulował Pawłowi Adamowiczowi zwycięstwa i wyraził nadzieję, że kolejne pięć lat będzie lepsze dla Gdańska niż dotychczasowe. - To, czego dokonaliśmy w kampanii wyborczej, to coś bardzo dobrego dla gdańskiej demokracji, dla dyskursu publicznego w Gdańsku - powiedział.
Od godziny 7.00 rano do 21.00 w 649 gminach trwało głosowanie w drugiej turze wyborów samorządowych. To gminy, w których 21 października żaden z kandydatów na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta nie otrzymał więcej niż połowy ważnie oddanych głosów. Druga tura wyborów przeprowadzana była między innymi w pięciu miastach wojewódzkich: Gdańsku, Krakowie, Kielcach, Olsztynie i Szczecinie.
Do godziny 17.00 frekwencja w drugiej turze wyborów samorządowych wyniosła 38,73 procent - poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza. Najwięcej wyborców wzięło udział w województwach lubelskim świętokrzyskim i małopolskim. PKW poinformowała, że do godziny 16.30 w całej Polsce odnotowano 102 incydenty podczas głosowania.