W odpowiedzi Nitras zacytował na antenie artykuł 248 Kodeksu karnego, który głosi, że karze pozbawienia wolności do lat 3 podlega m.in. ten kto "używa podstępu celem nieprawidłowego sporządzenia listy kandydujących lub głosujących, protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych".
- Wszyscy kandydaci (na prezydenta) muszą się zastanowić czy to ma jakikolwiek sens. To jest jakaś farsa a nie wybory - oburzał się Nitras.
- Dzieje się w Polsce coś bardzo złego. To wymaga od nas wszystkich poważnego zastanowienia się nad tym do czego zmierzamy - dodał poseł KO.
Nitras zwracał uwagę, że opozycja "z telewizji dowiaduje się, jak mają wyglądać wybory". - Śmiem twierdzić, że PKW też dowiaduje się tego od (Adama) Bielana i (Jacka) Sasina - dodał.